Normandia, rok 1959. Młodziutka Rose Pamphyle (naturalna i ujmująca Déborah François) nieomal ucieka z rodzinnego domu (i sklepiku), by zamienić potencjalne rodzinne szczęście z synem właściciela warsztatu na samorealizację w roli sekretarki. Wbrew pozorom nie ma w tym stwierdzeniu ironii: reżyser Regis Roinsard robi wiele by nas przekonać, że posada asystentki prawnika, urzędnika, czy agenta nieruchomości była wówczas niemal publiczną deklaracją: "Jestem nowoczesną kobietą".
Rose trafia do firmy Louisa Écharda (aktorsko słabszy od partnerki Romain Duris), którego skomplikowany charakter objawia się w nieco chorobliwej ambicji uczynienia ze swej sekretarki mistrzyni... szybkiego maszynopisania. Pomaga mu zaprzyjaźnione małżeństwo Taylorów, a szczególnie Marie - jego dawna miłość, która poślubiła amerykańskiego żołnierza, który wyzwalał Normandię...
Ogląda się tę historię w scenerii przypominającej muzealny domek dla lalek. Scenograf i kostiumolog dokonali cudów, by przeniesienie widza w połowę XX wieku było tak niesłychanie wiarygodne. Dzięki temu widz szybko wciąga się w rywalizację Rose z własnymi ograniczeniami. Nie tylko ona jednak potrzebuje zmiany - były partyzant Louis traktuje jej osiągnięcia aż nazbyt serio, rekompensując tym własne niespełnienie.
Nie, nie marzył o pisaniu 500 znaków na minutę. Problem w tym, o czym nie marzył - jego postać to absolutnie przeciwieństwo Donalda Drapera z "Mad Men", równie pieczołowicie wystylizowanego serialu o biurowych grach damsko-męskich. Draper to drapieżnik, Échard przy nim to małomiasteczkowy poczciwina.
Aż trudno uwierzyć, że za sterami tego pełnego wizualnego i inscenizacyjnego rozmachu stoi reżyser-debiutant. Namalował leciutką kreską opowieść, w której odnajdą się i wielbiciele "Amelii" i ochocze, feminizujące dyskutantki i faceci, zapatrzeni w tyleż nieidealną, co magnetyzującą (ten pieprzyk poniżej szyi...) Déborah François. A, jeszcze gadżeciarze - rywalizacja producentów maszyn do pisania napędza satyryczny wymiar tego obrazka.
Gdyby takie były polskie komedie romantyczne...
"Wspaniała"
Francja, 2012, komedia obyczajowa
reżyseria: Regis Roinsard, wyst. Romain Duris, Déborah François
Ocena: 4/6
Szukasz filmowych propozycji do obejrzenia wieczorem w telewizji? Sprawdź program tv!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?