Przypomnijmy: Henryk Stokłosa został aresztowany na sali sądowej tuż po ogłoszeniu wyroku skazującego go na 8 lat więzienia. Sąd aresztował go na sześć miesięcy uzasadniając to obawą ucieczki. Zażalenie na areszt złożyli wszyscy trzej obrońcy Stokłosy. Jego żona, Anna Stokłosa, na łamach "Głosu" przekonywała, że mąż nie planuje żadnej ucieczki.
- Mój mąż jest osobą powszechnie znaną. Jest przedsiębiorcą, który stoi na czele jednej z największych polskich grup kapitałowych - mówi Anna Stokłosa. - Tylko osoby o bardzo złej woli mogą sądzić, że mój mąż kładąc na szali renomę, wiarygodność i wizerunek społeczny swoich firm, na co ciężko pracuje od 30 lat, byłby w stanie dla doraźnych korzyści podjąć decyzję o ukrywaniu się.
Henryk Stokłosa już raz wyszedł z aresztu za kaucją. Nastąpiło to w grudniu 2008 roku. W celi spędził wtedy ponad rok.
ANNA STOKŁOSA: MÓJ MĄŻ NIE BĘDZIE UCIEKAŁ
DEKADA STOKŁOSY - ZE SZCZYTU DO WYROKU
HENRYK STOKŁOSA SKAZANY NA 8 LAT WIĘZIENIA
HENRYK STOKŁOSA PISZE KSIĄŻKĘ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?