Więcej emocji dostarczyła walka wieczoru, w której mistrz KSW wagi półciężkiej, Jan Błachowicz obronił swój tytuł, pewnie pokonując Gorana Reljica. Jedyną wyrównaną rundą było pierwsze starcie, kiedy Chorwat przewrócił Polaka. Potem przewaga Błachowicza już nie podlegała dyskusji.
W pierwszej walce na gali, która trwała dłużej niż rundę, Karol Bedorf pokonał Oliego Thompsona jednogłośnie na punkty. Bedorf rozbił Anglika w stójce w pierwszej rundzie. Wszystko wskazuje na to, że na kolejnej gali KSW, w czerwcu w Gdańsku, dojdzie do konfrontacji Bedorfa z Nastulą.
Pewny natomiast jest już debiut w KSW wojownika Ankosu Zapasy Poznań, Mateusza Gamrota. Jego rywalem będzie Mateusz Zawadzki (MMA Team Ełk), równie utalentowany zawodnik, mający za sobą więcej pojedynków na zawodowym ringu (8 wygranych, 1 remis i 1 porażka). Bilans Gamrota jest skromniejszy (3-0-0), ale podopieczny Andrzeja Kościelskiego jest wciąż niepokonany w profesjonalnym MMA. Ponadto jest też nieco wyżej klasyfikowany w rankingach różnych organizacji mieszanych sztuk walki.
Zawadzki słynie z efektownych kopnięć. Walczy z pozycji mańkuta i ma ciekawy repertuar uderzeń, oparty na ciosach karate, ponieważ z tego ostatniego wywodzi się jego ojciec i trener. Nie jest łatwym rywalem, ale na pewno w zasięgu Gamrota.
- Jestem optymistą i wierzę, że Mateusz udanie zadebiutuje w KSW - mówił obecny na warszawskiej gali, kolega klubowy Gamrota, Borys Mańkowski.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
