Pracownicy Amazona z całej Europy: Polski, Niemiec i Francji od roku protestują przeciwko warunkom pracy w Amazonie. Zgodnie mówią, że w porównaniu do zeszłego roku jest lepiej, ale do ideału wiele brakuje.
Czytaj też:
- Codziennie robimy po 30 kilometrów, zamiast podwyżek dostajemy pączki. Obietnica podwyżek zakończyła się tak, że na godzinę zarabialiśmy o złotówkę więcej. Jednak odebrano nam premie - mówi Agnieszka Kukułka, pracownica Amazona.
W dzisiejszym proteście na placu Wolności nie zabrakło też pracowników Amazona z Niemiec. Oni także oczekują tych samych zmian. - Nie godzimy się na takie warunki. Solidaryzujemy się z Polakami. Amazon musi w końcu zmienić swoją politykę wobec nas - komentował Christian Krahling, członek rady zakładowej w niemieckim Amazonie.
Pracownicy martwią się, że dyrekcja nie przedłuży im umów. Narzekają, że nie otrzymują premii za wykonaną pracę.
- Zamiast nas doceniani są menadżerowie, którzy otrzymują też akcje - zauważa Piotr, także pracownik Amazona.
Pracownicy domagają się więc podwyżek do 16 złotych brutto, dodatku stażowego, akcji pracowniczych, rocznych grafików pracy i realnych przerw. Nie chcą być traktowani jako dodatek do maszyn.
Jeff Bezos: Nie toleruję bezdusznego traktowania w Amazonie. Pracownicy i eksperci innego zdania
CNN Newsource
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?