Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samozwańczy rzecznik studentów pod sąd

Barbara Sadłowska
Do poznańskiego sądu wpłynął wniosek prokuratury o warunkowe umorzenie postępowania wobec Anglika, który w maju ubiegłego roku znieważył ówczesnego rektora poznańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Staromiejska prokuratura zaproponowała dla niego roczny okres próby. Jeżeli w tym czasie ponowi swoje karygodne zachowania, stanie jako oskarżony przed sądem. Ponadto prokurator uznał, iż sąd winien nałożyć na niego obowiązek przeproszenia profesora oraz wpłacenia 500 zł na cel społeczny.
12 maja ubiegłego roku 55-letni Andrew H. wtargnął do gabinetu rektora Uniwersytetu Medycznego - jako samozwańczy przedstawiciel studentów anglojęzycznych. Chciał natychmiast rozmawiać z rektorem. Ten akurat był zajęty. Poprosił Anglika o opuszczenie gabinetu. Andrew H. stwierdził, że może wchodzić, kiedy zechce.

W obecności świadków obraził profesora słowem "asshole", czyli po polsku: "dupek". Samą uczelnię - jak również policję, którą chcieli wezwać pracownicy - potraktował epitetem, który można przetłumaczyć jako "pieprzona".

Mało to, jeszcze tego samego dnia - wyraźnie zadowolony ze swojego wystąpienia - porozsyłał e-maile, między innymi do studentów UM, w których opisał swoją wizytę w rektorskim gabinecie.
Porównał w nich profesora do cara Mikołaja, zarzucił mu krótkowzroczność, arogancję i niekompetencję, działanie na szkodę uczelni i "domaganie się pieniędzy, na które nie zasługuje". Relacjonując incydent przyznał, że specjalnie otworzył drzwi sekretariatu.

- Na tyle szeroko, by każdy w promieniu 400 metrów mógł usłyszeć - pisał Andrew H., dodając: - Ostatnią rzeczą, o jakiej marzy rektor polskiej uczelni, jest poniżenie w obecności pracowników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski