Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: W sklepach już widać Wielkanoc [ZDJĘCIA]

Elżbieta Podolska
Fot. Elżbieta Podolska
Zajączki i kurczaczki, porcelanowe i słomiane zajączki, serwetki, świeczki, koszyczki i kolorowe palmy - w sklepach w Poznaniu widać już powoli zbliżające się Święta Wielkanocne.

Szczególnie w Starym Browarze, gdzie stoją już znane wszystkim wielkie zające. Jak co roku najmłodsi będą je mogli przed świętami malować i ozdabiać według własnego uznania. Co ciekawe już od tej soboty specjalnie dla dzieci przygotowano też spektakle świąteczne.

W wielu sklepach i marketach można już kupić drobiazgi, które tak bardzo wpisują się w nasze świąteczne tradycje. Zainteresowanie kupujących jest jeszcze umiarkowane, ale z dnia na dzień jak twierdzą sprzedawcy, będzie rosnąć.

- Za oknem słońce, robi się coraz cieplej i zaczynamy odczuwać atmosferę świąt - mówi Elżbieta Kowalska, sprzedawczyni ze sklepu z upominkami na Jeżycach. - Coraz więcej osób ogląda i szuka czegoś niespotykanego.

Palmy i kolorowe gałęzie, albo takie wypuszczające listki, krokusy, żonkile, tulipany to widomy znak, że zbliża się wiosna i święta. Na straganach na poznańskich rynkach jest cały wybór od kilku złotych za kwiat, czy pęczek gałęzi.

W tym roku Wielkanoc będzie w pastelowych kolorach, jak twierdzą designerzy.

- To dominujące barwy - twierdzi Katarzyna Piechocka, stylistka wnętrz. - Musi się jednak znaleźć też we wnętrzu akcent soczystej zieleni np. doniczka z rośliną czy kwiaty w wazonie. Teraz najmodniejsze są sowy i takie w barwach wiosennych też można już kupić. Moda nawet dotarła do wytwórców koszyków wiklinowych do święconki i tam zaczyna być kolorowo: zielono, czerwono, a nawet różowo.

W ubiegłym roku hitem były porcelanowe figurki zajączków, a teraz kolekcja bogato zdobionych pisanek z Ćmielowa. Osadzone są na czterech wygiętych nóżkach, które, podobnie jak dekoracyjne wzory, zostały pomalowane prawdziwym złotem. Wyszukane zdobienia podkreślają dodatkowo kamienie szlachetne - cyrkonie insignity - którymi ręcznie będą oprawiane klejnoty z limitowanej kolekcji ćmielowskich Zakładów. Każde jajo otrzyma certyfikat poświadczający, że wyrób został wykonany przez certyfikowanego jubilera, mistrza w swoim fachu. To nie tylko ozdoba na święta, ale też gratka dla kolekcjonerów.

Na dodatki wielkanocne trzeba będzie wydać od 2,50 zł za małego żółtego kurczaczka, 20 zł za koguta ze słomy, 30-35 zł za kolorowy koszyczek średniej wielkości, do nawet tysiąca złotych za ćmielowskie jajko kolekcjonerskie.

Na rynkach pojawiły się już także czekoladowe zające w rożnych rozmiarach od tych malutki po wielkie mające kilkadziesiąt centymetrów. Niektóre z nich wypełnione są w środku jeszcze cukierkami, inne mają niespodzianki. Ceny zaczynają się od 7 złotych.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski