Pracownicy Amazona z Polski, Niemiec i Francji postanowili współpracować. Zorganizowali międzynarodowe spotkanie, na którym zamierzają podzielić się doświadczeniami i podjąć wspólne kroki w walce o swoje prawa.
- Amazon się rozrasta. Od 1999 roku firma otworzyła osiem centrów dystrybucyjnych w Niemczech, cztery we Francji, jeden we Włoszech, trzy w Polsce i kolejne w Czechach - wylicza Agnieszka Mrozek ze Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza w Amazonie. - W tym samym czasie wzrastają w siłę protesty pracowników.
Jak podkreślają związkowcy, w niemieckich i francuskich oddziałach firmy doszło do ponad 20 strajków. Konflikt pracowników z pracodawcą narasta również w Polsce.
- W podpoznańskich Sadach centrum działa od roku, ale związek zawodowy już zdążył wejść w spór zbiorowy z pracodawcą - zauważa Agnieszka Mrozek. - Uznaliśmy, że powinniśmy nawiązać kontakt z kolegami związkowcami z Niemiec. Są oni bardziej doświadczeni, bo strajkują już od 2013 roku. Międzynarodowa współpraca może nas wszystkich wzmocnić.
Pracownikom Amazona nie podoba się polityka firmy - zbyt niskie płace, brak gwarancji zatrudnienia, niejasne reguły rozliczeń, wypłacanie niepełnych wynagrodzeń oraz nieterminowość w ich wypłacaniu.
- Zatrudnienie w Amazonie to męcząca fizyczna praca. Niektórzy stoją lub chodzą nawet po 10 godzin. Nasza praca jest kontrolowana przez skanery i monitory. Pensje są zbyt niskie w porównaniu z wysiłkiem, jaki wkładamy - mówi Agnieszka Mrozek. - Nasz związek zawodowy przedstawił pięć żądań. Była już faza negocjacji. Teraz przechodzimy w fazę mediacji. Wygląda na to, że konflikt się zaostrzy. Wtedy przejdziemy do kolejnej fazy.
Jeff Bezos: Nie toleruję bezdusznego traktowania w Amazonie. Pracownicy i eksperci innego zdania
CNN Newsource
Podobne doświadczenia mają pracownicy Amazona z sąsiednich Niemiec. Jak tłumaczą, wszystko było dobrze dopóki firma nie zaczęła się rozrastać, czyli do 2006 r. Od tego czasu nie mieli żadnej podwyżki.
- Do tego dochodziła silna presja psychiczna. Pracowników straszono, że jeśli nie wyrobią norm, stracą zatrudnienia - wspomina Christian, który pracuje w oddziale Amazona w Bad Hersfeld. - Nasza sytuacja poprawiła się dopiero teraz, kiedy zaczęliśmy strajkować.
W sobotę polscy i niemieccy związkowcy wyjdą na ulicę. Od godziny 11, na placu Wolności będą rozdawać ulotki, informujące poznaniaków o problemach pracowników Amazona. Przez cały weekend będą odbywać się też rozmowy wewnętrzne.
Amazon przesłał nam mailem swoje stanowisko w tej sprawie:
"Mamy świadomość, że każde wydarzenie tego typu, nawet takie zorganizowane przez garstkę osób, może budzić zainteresowanie. Jednakże to co interesuje nas, to że kilka tysięcy naszych pracowników obecnie zatrudnionych i pracujących w Polsce korzysta z możliwości rozwoju, który oferujemy, stabilności zatrudnienia, atrakcyjnych pensji i świadczeń w tym prywatnej opieki medycznej, darmowego transportu czy finansowania edukacji. Przyciągnięcie takiej rzeszy pracowników nie byłoby możliwe, gdyby Amazon nie był uczciwym i atrakcyjnym pracodawcą. Wszystkie osoby zainteresowane warunkami pracy panującymi w centrach logistycznych zapraszamy na cykliczne dni otwarte – w wycieczce może uczestniczyć każdy. Nie ma lepszego sposobu pozwalającego sprawdzić, jakie naprawdę są warunki pracy w Amazon, niż odwiedzenie naszego centrum."
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?