Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dr Agnieszka Łuczak IPN: Żołnierzy Wyklętych nazywano bandytami i zdrajcami

Krzysztof M. Kaźmierczak
Żołnierze wyklęci
Żołnierze wyklęci
Z dr Agnieszką Łuczak, z Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu o Żołnierzach Wyklętych i ich święcie rozmawia Krzysztof M. Kaźmierczak.

Kim byli Żołnierze Wyklęci?
Agnieszka Łuczak: Ludźmi, którzy w większości najpierw walczyli z okupantem niemieckim w strukturach Armii Krajowej czy podziemia narodowego, a następnie kontynuowali walkę o suwerenność Polski w zmienionych warunkach politycznych. W obliczu wkroczenia na ziemie polskie Armii Czerwonej i, ich zdaniem, nowej okupacji tym razem sowieckiej. Do tego dochodzą jeszcze uczestnicy konspiracji młodzieżowej na przełomie lat 40. i 50. XX wieku.

ZOBACZ TEŻ:ZOBACZ ZDJĘCIA WIELKOPOLSKICH ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH

Dlaczego są nazywani Wyklętymi?
Agnieszka Łuczak: Powodów jest wiele. Chociażby skala prześladowań. Z powodów politycznych więziono 250 tys. osób, polegli w walce to 8,5 tysiąca osób, zamęczeni w więzieniach - ok. 20 tys., straceni na podstawie wyroków - ok. 2,5 tys. Osoby działające w antykomunistycznych organizacjach i oddziałach zbrojnych, które znalazły się w kartotekach aparatu bezpieczeństwa opatrzono etykietką "wroga ludu". Nawet ci którzy ujawnili się w kolejnych amnestiach mimo, że zrobili to dobrowolnie byli inwigilowani i szykanowani. Mieli chociażby trudności ze znalezieniem pracy czy zdobyciem wykształcenia. Tego rodzaju represje prowadzono często do lat osiemdziesiątych.

Czy poświęcanie im szczególnego dnia w roku nie jest zbyteczne?
Agnieszka Łuczak: Chociażby dlatego. że wciąż są ludzie, którzy nie chcą weryfikować tonu propagandy, który zapamiętali z okresu PRL. Po rozprawieniu się z podziemiem niepodległościowym ruszyła ogromna machina tworząca czarną propagandę tych żołnierzy. W książkach, komiksach i filmach przez dziesięciolecia oddziały partyzanckie nazywano bandami terrorystyczno-rabunkowymi.

Co groziło za przynależność do partyzantki i udział w akcjach zbrojnych?
Agnieszka Łuczak: Za próbę "obalenia przemocą ustroju" groziła kara śmierci. Ale często żołnierze powojennego podziemia byli oskarżeni o współpracę z Niemcami podczas wojny i na podstawie fałszywych zarzutów skazywani jako zdrajcy na śmierć. Tak było przykładowo z urodzonym w Kwilczu płk. Łukaszem Cieplińskim, któremu zarzucono współpracę z Niemcami i skazano na pięciokrotną karę śmierci.

Dlaczego święto Żołnierzy Wyklętych obchodzone jest 1 marca?
Agnieszka Łuczak: Data nawiązuje do wyroków śmierci wykonanych 1 marca 1951 roku. Wówczas w mokotowskim więzieniu zamordowano przywódców IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość - Łukasza Cieplińskiego i jego najbliższych oficerów. Tworzyli oni ostatnie kierownictwo ogólnopolskiej konspiracji kontynuującej od 1945 roku dzieło Armii Krajowej.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski