Rząd zapowiadał reformę KRUS. Na razie zmian nie widać, a NIK wskazuje nawet na wieloletnie zaniedbania.
Krystyna Poślednia: Reforma KRUS to jedno, a błędy wewnątrz instytucji to drugie. Bo i bez reformy nie powinny one mieć miejsca. Również bez reformy można je naprawić. Wnioski NIK to sygnał, że KRUS musi swoją pracę usprawnić.
ZOBACZ:
KRUS MOŻNA ŁATWO OSZUKIWAĆ
Tyle, że od kilku lat ma nawet problem z wprowadzeniem systemu do wymiany danych z innymi urzędami.
Krystyna Poślednia: Jestem tym bardzo zaskoczona. Nie może być tak, że KRUS nie posiada informacji o ubezpieczonych i o tym, czy rzeczywiście prowadzą działalność rolniczą. Aktualne dane mają chociażby urzędy gmin, do których rolnicy odprowadzają podatki. Działa też precyzyjny system związany z dopłatami bezpośrednimi. KRUS ma zatem możliwość zdobycia wiarygodnych danych. Powinno jej zależeć na usprawnianiu działań, by pokazać, że dobrze funkcjonuje i gruntowne reformy może nie są konieczne.
A nie są?
Krystyna Poślednia: Pewne zmiany są potrzebne, ale należy poprzedzić je głęboką analizą. O ile w przypadku wielkich gospodarstw rolnych jestem zdania, że powinny odprowadzać składki do ZUS, o tyle mam wątpliwości co do tych posiadających kilka hektarów. Tu trzeba się poważnie zastanowić nad obciążeniami nakładanymi na rolników. Poza tym, pewne zmiany w KRUS już nastąpiły, niebawem będą kolejne.
Jakie?
Krystyna Poślednia: Katalog osób, które mogą pobierać świadczenia z KRUS został już ograniczony. Trybunał Konstytucyjny orzekł też, że rolnicy muszą płacić składki zdrowotne. A w przygotowaniu jest wprowadzenie podatku dochodowego.
Rozmawiała Paulina Jęczmionka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?