Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trenują z myślą o ekstraklasie

Jacek Pałuba
Po trzytygodniowej przerwie świątecznej, piłkarze ręczni I ligi już trenują przed rozpoczęciem rundy rewanżowej obecnych rozgrywek.

Po raz pierwszy od wielu lat, zespół z Wielkopolski ma wielką szansę, aby awansować do ekstraklasy. Mowa oczywiście o siódemce Nielby Wągrowiec, która w grupie A pierwszej ligi prowadzi zdecydowanie z kompletem 11 zwycięstw.

Jasne że nikt w Wągrowcu jeszcze nie świętuje, bo przecież trzeba rozegrać kolejnych jedenaście spotkań. Na razie zespół trenera Jacka Okpisza - który od początku swojej pracy w Nielbie latem ubiegłego roku przekonuje, że interesuje go tylko awans - trenują w hali przy ul. Kościuszki. Od początku tego tygodnia wągrowczanie pracują wspólnie z kadrą młodzieżową naszego kraju. Oprócz treningów i gier szkolnych z kadrowiczami, Nielbę już dzisiaj czeka w Poznaniu sparing z Grunwaldem Allegro (początek o godz. 19), a jutro kolejne dwa spotkania w Kwidzynie z MTS. W ekipie trenera Okpisza na razie brakuje jeszcze kontuzjowanych Bukowskiego, Witkowskiego i Głębockiego.

Nielba walczy o awans, natomiast poznański Grunwald Allegro chce powtórzyć swój wynik z poprzedniego sezonu, czyli zająć trzecią lokatę. Nie będzie o nią łatwo, bo stawka zespołów poza czołową dwójką (Nielba i Śląsk Wrocław), jest wyrównana. Wojskowi obecnie trenują w hali Gimnazjum nr 56 przy ul. Newtona, gdzie dzisiaj zagrają wspomniany wcześniej sparing z wągrowczanami. Natomiast w sobotę 10 stycznia zmierzą się z kolejnym rywalem - Zagłębiem Lubin (początek o godzinie 17). Trener Ireneusz Zawal pracuje ze swoimi zawodnikami przede wszystkim nad poprawą gry obronnej. Jeśli rzeczywiście ten element gry wojskowi poprawią, to i trzecie miejsce będzie bardziej realne.

O zdecydowanie inne cele walczyć będzie pozostała dwójka wielkopolskich zespołów. Beniaminek z Ostrowa Wielkopolskiego chce utrzymać pierwszoligowy status. Ostrovia mająca młody skład, zaprezentowała się podczas pierwszej rundy całkiem dobrze. Teraz może być trudniej, bo rywale poznali już siłę tej siódemki. Do drużyny dołączy wychowanek klubu Michał Bartnik, który ostatnio grał w Niemczech. W przyszłym tygodniu Ostrovia rozegra sparingi z ChKS Łódź oraz Gwardią Opole.
Z kolei w Wolsztynie mają nadzieję, że w II rundzie zespół będą omijały kontuzje, które mocno skomplikowały grę Wolsztyniaka jesienią. Trener Wojciech Hanyż jest przekonany, że nawet w obecnym składzie, mocno osłabionym w porównaniu z poprzednim sezonem, utrzymanie I ligi dla Wolsztyna jest realne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski