Prawdopodobnie po kłótni chłopak popchnął ją, a ona spadła z niezabezpieczonego miejsca w przepaść. Nastolatka poleciała kilka metrów w dół. Upadła w pobliżu kolejowych torów. Miała połamaną miednicę i sama wezwała pomoc. Ze względu na zaawansowaną ciążę i obrażenia matki lekarze zdecydowali przyspieszyć poród. Dziecko, chłopiec, urodziło się zdrowe.
Jak poinformowała policja, chłopak uciekł z miejsca zdarzenia. Kobietę do szpitala zabrało pogotowie. Jeśli potwierdzone zostaną dotychczasowe ustalenia, mężczyźnie postawione zostaną zarzuty nie tylko napaści, ale i nie udzielenia pomocy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?