T-Mobile Ekstraklasa: Nuda na transferowym rynku, a będzie jeszcze gorzej. Hamalainen najdroższy

Legia zarobiła na Rafale Wolskim 4 mln euro (16 mln złotych), Górnik za Arkadiusza Milika skasował od Bayeru Leverskusen 1,5 mln euro, a kolejny milion zarobi na sprzedaży Prejuce Nakoulmy. Wisła za 900 tys. euro sprzedała do francuskiego Valenciennes Maora Meliksona, Lechię Gdańsk opuścił Abdou Razack Traore, który tak jak Darvydas Sernas z Zagłębia trafił do tureckiego Gaziantepsporu, a Ruch zainkasował od Sivassporu 250 tysięcy euro za Arkadiusza Piecha.

ZOBACZ TEŻ:
HAMALAINEN STRZELA DWIE BRAMKI

Minęły czasy, kiedy właściciel Polonii Józef Wojciechowski kupował za ogromne pieniądze wyróżniających się piłkarzy z ekstraklasy i ofiarował im bajeczne kontrakty. Wojciechowski kompletnie rozregulował rynek, ale zastrzyk jego świeżej gotówki ożywił ekstraklasę. Dziś większość klubów jest zadłużona, problemy mają nawet potentaci. Z rozrzewnieniem można wspominać czasy, a przecież było to dwa lata temu, kiedy Lech oferował za Sernasa Widzewowi 1 mln euro i oferta nie została przyjęta! Dziś byłoby to nie do pomyślenia.

O słabości finansowej klubów świadczy też fakt, że jak na razie najbardziej rozrzutny jest... Lech, który zdecydował się wydać 250 tysięcy euro na Fina Kaspera Hamalainena z Djurgardens IF. Choć władze Kolejorza są krytykowane za brak operatywności, bo obiecany jesienią kibicom napastnik do tej pory nie trafił na Bułgarską, jest to najdroższy do tej pory transfer.

Hamalainen najdroższym zakupem tej zimy

Poza tym nie widać następców piłkarzy, którzy dodawali kolorytu ekstraklasie. Trudno bowiem nazywać gwiazdami zawodników wracających do kraju po nieudanej przygodzie za granicą. Na ten krok zdecydował się Patryk Małecki. To jednak chimeryczny piłkarz i raczej nie jest w stanie być wiodącą postacią ligi. Wisła pozyskała też Kamila Kosowskiego, z którego zrezygnował GKS Bełchatów.

CO W OSTATNICH TYGODNIACH OKIENKA TRANSFEROWEGO?

Zawodnikom z kartami w ręku i na dodatek nieżądających wielkich pieniędzy jeszcze najłatwiej zmienić klub. W taki sposób do Lechii z GKS Bełchatów powrócił Paweł Buzała, a do Ruchu z Polonii przeszedł Marcin Baszczyński. Trudno te transfery nazwać elektryzującymi podobnie jak powroty do Górnika Grzegorza Bonina z Pogoni czy Tomasz Zahorskiego z Jagiellonii.

Problemy finansowe polskich klubów i mniej zagranicznych piłkarzy, to dobra wiadomość dla młodych zawodników, których nie brakuje we wszystkich ligowych zespołach. Brak pieniędzy na wzmocnienia otwiera drogę dla wychowanków. Jednak nie będzie to działanie celowe, ale konieczność. I polska liga wcale na tym nie musi wyjść źle, ale kibice będą musieli uzbroić się w cierpliwość, bo należy spodziewać się spadku poziomu ekstraklasy.

W ostatnich dwóch tygodniach okienka transferowego też raczej nie będzie hitów. Co prawda bardzo liczymy na to, że Lechowi jeszcze uda się wykupić Łukasza Teodorczyka z Polonii, ale wielkich nadziei nie należy sobie robić. Właściciel "Czarnych Koszul" po raz kolejny zapowiedział, że temat przenosin zdolnego napastnika trzeba zamknąć.

- Nawet jak dadzą 10 mln euro, to się nad tą propozycją nie pochylę - zapewnia Król w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Czy to kolejna zagrywka w transferowym pokerze o Teodorczyka i czy Lech jest w stanie położyć więcej niż 400 tysięcy złotych i powiedzieć "sprawdzam", przekonamy się pewnie dopiero 28 lutego.

Do tego czasu silniejsza może być jednak też Legia, największy rywal Lecha w wyścigu o tytuł. Mówi się że na Łazienkowską mają trafić także Marcin Wasilewski z Anderlechtu oraz Władimir Dwaliszwili. Zresztą Gruzina z rozpadającej się Polonii Warszawa chce u siebie także Kolejorz. I na tym emocje związane z transferami się skończą.

ZOBACZ NAJCIEKAWSZE TRANSFERY T-MOBILE EKSTRAKLASY

Ciekawsze transfery w zimowym okienku dokonane przez kluby T-Mobile Ekstraklasy

GKS Bełchatów
Przyszli: Patryk Rachwał (bez klubu) - Odeszli: Miroslav Bożok (Michalovce), Paweł Buzała (Lechia), Kamil Kosowski (Wisła), Mate Lacić (Cracovia), Adam Stachowiak (Bote Płowdiw)

Górnik Zabrze
Grzegorz Bonin, Siergiej Mosnikow (obaj Pogoń), Tomasz Zahorski (Jagiellonia) - Arkadiusz Milik (Bayer Leverkusen)

Jagiellonia Białystok
Lubosz Hanzel (Spartak Trnava), Kim Min-kyun (Fagiano Okayama), Dani Quintana (Gimnastic Tarrago-na) - Łukasz Tymiński (Ruch), Tomasz Zahorski (Jagiellonia)

Korona Kielce
Ivan Marković, Vanja Marković (obaj Partizan Belgrad, juniorzy), Paweł Zawistowski (Zawisza) - Michał Zieliński (Cracovia)

Lech Poznań
Kasper Hamalainen (Djurgardens IF) - Bartosz Bereszyński (Legia)

Lechia Gdańsk
Paweł Buzała (Lechia Gdańsk), Mohammed El Amine Rahoui (Olympique Noisy-le-Sec-Banlieue 93) - Andreu (Racing Santander), Razack Traore (Gaziantepspor)

Legia Warszawa
Bartosz Bereszyński (Lech), Tomasz Brzyski (Polonia Warszawa) - Rafał Wolski (AC Fiorentina)

Piast Gliwice
Frank Adu Kwame (LZS Piotrówka). Nikt nie ubył

Podbeskidzie Bielsko-Biała
Marko Cetković (Buriram United), Anton Sloboda (Viktoria Żiżkow) - Sławomir Cienciała (Etyr Wiekie Tyrnowo), Krzysztof Król (Sheriff Tyraspol)

Pogoń Szczecin
Tomasz Chałas (Zawisza), Julien Tadrowski (Arka) - Grzegorz Bonin, Siergiej Mosnikow (obaj Górnik)

Polonia Warszawa
Vytautas Luksa (Ekranas Powieże), Igor Morozow (Levadia Tallin), Jakub Tosik (Karpaty Lwów) - Marcin Baszczyński (Ruch), Edgar Cani (Catania), Isidoro (Numancia)

Ruch Chorzów
Marcin Baszczyński (Polonia), Łukasz Tymiński (Jagiellonia) - Matko Perdijić (Cracovia), Arkadiusz Piech (Sivasspor)

Śląsk Wrocław
Jakub Więzik (ŁKS). Nikt nie ubył

Widzew Łódź
Michał Płotka (Warta) - Adam Banasiak (Olimpia Grudziądz)

Wisła Kraków
Kamil Kosowski (Bełchatów), Patryk Małecki (Ekisehirspor) - Jan Frede-riksen (DC United), Maor Melikson (Valenciennes), Quioto (CDyS Vida)

Zagłębie Lubin
Adrian Błąd (Zawisza) - Ivan Hodur (Spartak Trnava), Sergio Reina (Patriotas FC), Darvydas Sernas (Gaziantepspor)

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL