Od kilku miesięcy miasto postawiło na sprzedaż nieruchomości. Specjalny zespół w wydziale gospodarowania nieruchomościami przygotowuje oferty tak, by dotarły do jak najszerszej grupy zainteresowanych. W przypadku zabytków - ukazał się nawet specjalny, kilkustronicowy katalog. Trzeba przyznać, że z powodzeniem, choć za dużo mniejszą kwotę od wywoławczej udało się ostatnio sprzedać kamienicę przy ulicy Działyńskich 3. Nabywcę znalazła też, i to bardzo szybko, willa przy ulicy Mickiewicza. "Idą " też działki i działeczki na domy jednorodzinne i "plomby" w szeregowcach.
Wśród miejskiej oferty znajdują się także różne "cudaki"- choćby takie, jak dziupla przy ul. Nowowiejskiego. W dokumentach przetargowych jej funkcja opisana została jako niekorzystna. Mieszkanie znajduje się na trzecim piętrze a nie ma balkonu. Ale ma za to dwa okna. Ciemna kuchnia będzie jasnym aneksem, gdy wyburzy się ściankę działową. A w łazience wystarczy, oprócz wymiany armatury, wymienić także kaloryfer z żeberkowego na rurkowy i już ktoś wysoki nie obtłucze kolan korzystając z wc.
- Mamy niedużo takich maleńkich mieszkań. Najmniejsze ma 12 metrów kwadratowych. Mieści się przy ul. Świętego Antoniego. To pełnostandardowe mieszkanie wygospodarowane z części strychu - mówi Magdalena Gościńska, rzecznik Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych. - Są też lokale 17, 18 i 19 metrowe.
Aż trudno uwierzyć, że w tak maleńkich dziuplach mieszkają 2 a czasem 3 osoby. Po kilkanaście metrów kwadratowych mają przecież tak zwane pokoje stołowe w blokach!
Ale właśnie czegoś niedużego, ale też nie za małego szuka pan Krzysztof. Był jednym z oglądających "dziuplę" przy ul. Nowowiejskiego 43.
- Szukam mieszkania w centrum. To ma dobrą lokalizację, bo wszędzie jest blisko. Minus tej oferty to cena. Myślę, że wywoławcza powinna wynosić 80 tysięcy. 120 to za dużo - ocenił.
Wolnym po sąsiedzku mieszkaniem zainteresowała się też lokatorka z tego samego piętra. Myślała, by poszerzyć swoje lokum. Więcej chętnych do oglądania nie było.
Może przybędą liczniej na prezentację innej "dziupli" - 17 metrowej! Pokój ma 12,2 mkw. a trzeba z niego jeszcze wygospodarować aneks kuchenny! To dopiero wyzwanie dla projektanta wnętrz! Mieszkanko znajduje się przy ulicy Szamotulskiej 82. Przetarg - w połowie kwietnia.
Miesiąc później miasto sprzedawać będzie mieszkanie o pow. 25, mkw. przy ul. Łukaszewicza 34 oraz dwupokojowe o pow. 37,8 mkw. przy ul. Arciszewskiego 29.
Mieszkanie w liczbach
Kuchnia w mieszkaniu przy ul. Nowowiejskiego ma zaledwie 3,7 mkw.
Łazienka z wc to klitka o pow. nieco większej niż 2 metry kwadratowe.
Pokój ma dwa okna, dwa kaloryfery. Zmieści się w nim na pewno wersalka, szafa i stolik, ale fotele mogłyby skutecznie utrudniać przemieszczanie się. Tak tu wąsko!
Małe mieszkania mogą być dobrą inwestycją dla tych, którzy w Poznaniu studiują. Dla pary taka "dziupla" jest idealna. Zwłaszcza, że z Nowowiejskiego blisko jest i do centrum i do większości uczelni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?