Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak kupować by nie dać się oszukać?

ROI
Okazuje się, że kiełbasa wieprzowa może zawierać mięso drobiowe.
Okazuje się, że kiełbasa wieprzowa może zawierać mięso drobiowe.
Kiełbasa myśliwska wieprzowa z kurczaka lub jogurt bez konserwantów, ale tylko z nazwy. To się zdarza. Choć co jakiś czas sprzedawcy są kontrolowani - m.in. przez UOKiK, najlepiej uważać samemu. Dlatego poniżej przedstawiamy kilka zasad jak bezpiecznie robić zakupy.

Podczas kontroli UOKiK z 2011 roku (to ostatnia jaka się odbyła), w samym oznakowaniu mięsa odkryto sporo wad. Wśród nich najczęstsze to: obecność mięsa innego gatunku aniżeli deklarowane w składzie produktu, np. w kabanosach z papryką (kiełbasa wędzona) wykryto obecność DNA mięsa z kurczaka i indyka, podczas gdy w składzie deklarowano mięso wieprzowe. Z kolei w kiełbasie myśliwskiej tradycyjnie wędzonej (kiełbasa wieprzowa, średnio rozdrobniona wędzona, pieczona) znaleziono białka mięsa drobiowego oraz obecność DNA pochodzącego z mięsa kurczaka.

Co zrobić by w jak największym stopniu przygotować się na tego typu niespodzianki? Uważać podczas zakupów. Przede wszystkim należy dokładnie czytać informacje na etykiecie, zwłaszcza te podane drobnym drukiem. Nie zawsze warto się sugerować atrakcyjnym wyglądem opakowania i wyeksponowaną fantazyjną nazwą. Ta często zamiast informować o rodzaju wyrobu może faktycznie wprowadzać w błąd. Należy wtedy szukać na opakowaniu właściwej nazwy, z reguły podanej znacznie mniejszą czcionką.

W oznakowaniu żywności powinny znajdować się podstawowe informacje, takie jak nazwa rodzajowa produktu (np. "kiełbasa suszona", "mleko pełne"), termin przydatności do spożycia (np. "należy spożyć do …") lub data minimalnej trwałości (np. "najlepiej spożyć przed …"), wykaz składników, warunki przechowywania, zawartość netto, oznaczenie producenta lub innego podmiotu wprowadzającego produkt do obrotu.

Warto też porównywać skład podobnych produktów, np. śmietany (może ona zawierać substancje dodatkowe dozwolone bądź nie zawierać ich w ogóle) lub parówek (zawartość mięsa może w nich wynosić od 20 do 70 proc.). Producent ma obowiązek podawać procentową zawartość głównego składnika, np. mięsa dla wędlin.

Ponadto kupując wędliny bez opakowań mamy prawo domagać się dokładnych informacji dotyczących ich składu.

Musimy być ostrożni również gdy kupujemy ryby (pod każdą postacią np. żywe, świeże, schłodzone, mrożone, suszone, solone lub w solankach i wędzone). Muszą być one zaopatrzone w informacje o handlowym oznaczeniu gatunku (nazwa polska i łacińska), metodzie produkcji (złowione w morzu, wodach śródlądowych lub wyhodowane), obszarze połowu (np. Morze Bałtyckie, a w przypadku wód śródlądowych i hodowli nazwa państwa np. złowione lub wyhodowane w Polsce).

Żywność też podlega reklamacji! Musimy ją złożyć w ciągu trzech dni od otwarcia opakowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski