- Za oknami zimowa atmosfera, a w auli gorąco - powiedziała rozpoczynając studniówkę Małgorzata Dembska, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu.
I będzie coraz goręcej, choć wystrój auli sugeruje, że znajdujemy się w środku mroźnej nocy w najpiękniejszych miastach świata. Motyw europejskich miast nocą jest przewodnim tematem tegorocznej studniówkowej dekoracji w "dwójce".
Magii tego wieczoru nie dość. Nauczycielki nie poznają swoich uczniów, skrytych pod eleganckimi kokami bądź marynarkami. Niecodzienny wygląd uczniów wywołuje poruszenie pośród profesorskiego grona. - Tak się zmieniliście dzięki tym strojom, że trudno Was poznać - mówi wicedyrektor Barbara Wieloch do swoich uczniów.
Choć w "dwójce" panują uświęcone tradycją zasady, co do studniówkowych sukienek. Podczas poloneza widać czarno-granatowe sukienki. - W statucie mamy zapis, który mówi, że uczniowie na studniówkę według tradycji ubierają się w szkolny strój, a więc w granatowe, czarne bądź białe barwy - mówi Małgorzata Dembska. Liceum liczy już 93 lata i nawiązuje tym zwyczajem do nienagannych manier, których nauka jest również celem edukacji w "dwójce".
Tradycją jest także to, że studniówka odbywa się w murach szkoły. - Myśl, że za kilka miesięcy będziemy pisać maturę w tym samym miejscu, w którym tańczymy sprawia, że zabawa bardziej ekscytuje - mówi Magdalena Smula, uczennica ostatniej klasy.
I zgodnie z motywem europejskich miast nocą, faktycznie, cały świat na jedną noc skupił się dla trzecioklasistów w tym jednym miejscu i należy do nich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?