Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grypa zaatakowała Wielkopolskę

Marta Żbikowska, Karolina Koziolek
- Ze względu na chorobę musieliśmy zamknąć przedszkole - mówi Marcin Grabowski ze "Skrzata"
- Ze względu na chorobę musieliśmy zamknąć przedszkole - mówi Marcin Grabowski ze "Skrzata" Grzegorz Dembiński
Na grypę choruje coraz więcej pacjentów w Wielkopolsce. Przed wirusem może uchronić szczepionka. W poznańskiej przychodni Pro Familia przy ul. Ziębickiej do każdego lekarza zgłasza się dziennie około 80 pacjentów z objawami grypy lub przeziębienia.

- Mamy bardzo dużo zachorowań na grypę, ale jeszcze więcej powikłań po grypie - mówi doktor Violetta Fiedler-Łopusiewicz. - Szczególnie dorośli przychodzą do lekarza późno, zdarza się, że już z zapaleniem oskrzeli albo płuc.

Czytaj także:
Grypa w Wielkopolsce: Trzy ofiary. Nie lekceważ choroby
Piła: Szósta śmiertelna ofiara grypy
Wirus AH1N1 zaatakował niemowlę. Lekarze walczą o jego życie [FILM]

Lekarze z regionu potwierdzają większą ilość zachorowań na grypę i choroby grypopodobne. Atak grypy nastąpił wcześniej niż przed rokiem, kiedy to szczyt zachorowań przypadł na czas między styczniem a marcem.

W piątek zamknięto oddział "Żabek" i "Biedronek" w przedszkolu Skrzat w Koziegłowach.

- Chorują wychowawczynie i dzieci. Nie ma żadnej zdrowej pani, która mogłaby się opiekować najmłodszymi grupami, postanowiliśmy zamknąć przedszkole - mówi Marcin Grabowski, dyrektor placówki.

Obecnie na grypę, przeziębienie czy zapalenie górnych dróg oddechowych chorych jest aż 60 procent 3-latków chodzących do tego przedszkola. Dzieci zdrowe będą chodziły na zajęcia do drugiego budynku przedszkola, w którym przebywają starszaki. Wszystko ma wrócić do normy w środę.

Od kilku dni trzykrotnie więcej pacjentów ma również przychodnia w Pile przy ul. Bydgoskiej. - Dziś był tylko jeden przypadek grypy, pozostali chorzy przyszli z objawami przeziębienia, bólu gardła, ale bez wysokiej gorączki, jaka jest przy grypie - mówi Krystyna Albiniak-Fater, która przyjmowała pacjentów.

Podobnie było w przychodni przy ul. Rzeczypospolitej w Rydzynie, w powiecie leszczyńskim. W ostatnich dniach tamtejsi lekarze przyjmują znacznie więcej chorych niż przez ostatni miesiąc.

Doktor Jolanta Chojnacka, kierownik Przychodni Lekarskiej przy ul. Browarnej w Kaliszu, mówi, że ona sama przyjmuje dziennie po 60 pacjentów. Podobna sytuacja jest w przychodni ,,Polmed'' przy ul. Górnośląskiej. Doktor Mariusz Pluciński, kierownik Przychodni dla Dzieci i Dorosłych ,,Sawimed'' przy ul. H. Sawickiej w Kaliszu, która dziennie przyjmuje nawet 200 pacjentów, mówi, że są to infekcje nietypowe. U wielu pacjentów diagnozuje się zapalenie tchawicy, oskrzeli oraz płuc. Przebieg choroby bywa ciężki.

- Miałem pacjenta z zapaleniem płuc, którego stan, mimo terapii antybiotykowej, nie poprawiał się i mężczyzna trafił do szpitala - mówi dr Pluciński.

Według Arkadiusza Michalaka, spec. medycyny rodzinnej z przychodni ,,Puls'', w tym sezonie zachorowań jest więcej o 30 proc. Ich przebieg jest cięższy. Dwa razy więcej osób niż w latach ubiegłych zgłasza się z wysoką gorączką 39-40 stopni.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski