Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzały z Bałtyckiej w telewizji: dzisiaj przesłuchano biegłego

Barbara Sadłowska
Dawid Lis został postrzelony przez policjantów i od tamtego czasu porusza się na wózku inwalidzkim
Dawid Lis został postrzelony przez policjantów i od tamtego czasu porusza się na wózku inwalidzkim P. Jasiczek
Dzisiaj poznański sąd kontynuował drugi proces czterech policjantów, którzy w kwietniu 2004 roku na ulicy Bałtyckiej w Poznaniu zabili Łukasza Targosza i poważnie ranili jego kolegę Dawida Lisa.

Do tragedii doszło wskutek ich pomyłki. W grudniu 2006 roku zapadł pierwszy wyrok w tej sprawie. Sąd pierwszej instancji uniewinnił policjantów, uznając, że strzelali w sytuacji zagrożenia życia, więc nie naruszyli resortowych przepisów dotyczących użycia broni. Jednak w ocenie Sądu Apelacyjnego funkcjonariusze przekroczyli granice obrony koniecznej. Wyrok został uchylony i kolejny proces policjantów rozpoczął się w marcu.

Dzisiaj sąd przesłuchiwał biegłego, który stwierdził, że Dawid nie znajdował się pod wpływem narkotyków, oraz ojca Łukasza. - Syn był dobrym kierowcą. Jeździł dosyć szybko, ale ostrożnie - powiedział Witold Targosz.

Na kolejnej rozprawie w lutym zamierza obejrzeć oryginalne programy telewizyjne emitowane zaraz po tragedii. Według obrońców, którzy złożyli wniosek o uznanie ich jako dowodu, pozwoli to sprawdzić wiarygodność świadków. Kolejna rozprawa - w lutym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski