- Mieszkam tu 30 lat. Tam , gdzie mam łazienkę była hodowla królików. To nie było nawet mieszkanie! Sama zrobiłam remont, a teraz mam się tak nagle wyprowadzić?! - denerwuje się lokatorka. Przydział dostała z miasta. Lokal był w tak złym stanie, że miasto wówczas anulowało jej kaucję. - Jak mamy zdecydować do 4 stycznia o swoim życiu, majątku, dorobku życia? - pyta.
W kamienicy ma być remontowana elewacja, wymienione okna, nowy dach, wszystkie instalacje.
- Prac tych nie da się przeprowadzić, jeśli w budynku będą lokatorzy - tłumaczy Artur Szukalski reprezentujący administratora budynku.
Czytaj także:
Poznań: Inspektorzy budowlani na Piaskowej
Poznań: Będzie kontrola w kamienicy przy Piaskowej
Pani Danuta Sobkowiak pismo o konieczności wyprowadzki odebrała wczoraj.
- Nawet świąt nie robię - mówi. - Taka jestem załamana. Lokatorzy mogą przeprowadzić się do znalezionych przez siebie lokali zastępczych - właściciel ma pokryć różnicę w czynszu. Mogą opuścić mieszkanie i wówczas otrzymają pieniądze - do 30 czynszów. Mogą też iść mieszkać do lokali zastępczych wskazanych przez właściciela.
- Słyszałyśmy już, że po powrocie będziemy musiały płacić wyższy czynsz. Podobno 25 złotych za metr! Kogo na to stać? - pyta pani Janina. Jej mieszkanie ma ponad 80 metrów. Mieszka w nim ze schorowanym synem. Wolałaby mieszkać w jakimś mniejszym lokalu i mniej płacić, ale musiałby być on w odpowiednim standardzie. Przy Piaskowej pani Janina położyła kafelki, zrobiła podłogi, wstawiła plastikowe okna. - Nowe czynsze będą skalkulowane według kosztów poniesionych na remont budynku. Wobec lokatorów wszystko będzie czynione w imię litery prawa. Z każdym będą prowadzone rozmowy indywidualnie - dodaje A. Szukalski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?