Decyzja o przedłużeniu postępowania ma związek z wykrytym w organizmie dziewczynki alkoholem - 0,23 promila. Prokuratura zamierza ustalić, skąd się tam wziął. Dlatego chce przesłuchać dzieci, które mieszkały razem z 11-latką w namiocie. Nie będzie ich jednak wzywać do Międzyrzecza. Mają zostać przesłuchane na miejscu w ramach pomocy prawnej.
- Wątek dotyczący alkoholu we krwi małoletniej, który cały czas jest sprawdzany, być może zostanie wyjaśniony w oparciu o zeznania dzieci - mówi prokurator Robert Trela, zastępca prokuratora rejonowego w Międzyrzeczu.
Przypomnijmy: prokuratura wszczęła śledztwo pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci 11-latki bądź narażenia jej na niebezpieczeństwo utraty życia przez brak należytej opieki. Ten wątek został już wyjaśniony: żaden z opiekunów nie usłyszał i nie usłyszy za to zarzutów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?