Przywędruje ona na Wielki Bal Sportowca, zaplanowany tym razem 1 lutego w hotelu Andersia (zaproszenia w cenie 320 zł od osoby można rezerwować pod nr tel. 502-499-909). Podczas gali specjalne wyróżnienia otrzymają również laureaci konkursów "Piłkarz Amator" i "Sportowiec Amator". Ten ostatni zresztą trwa równolegle do plebiscytu (szczegółowe informacje na jego temat dostępne są na www.gloswielkopolski.pl).
Do grona plebiscytowych ekspertów zaprosiliśmy dyrektora Departamentu Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego, Tomasz Wiktora. Jego zdaniem dla wielkopolskiego sportu 2012 r. nie był rewelacyjny.
- Mieliśmy w reprezentacji 21. olimpijczyków. Honor regionu uratowała wioślarka Julia Michalska, która w duecie z Magdaleną Fularczyk, zdobyła brązowy medal. Wywalczyła go w dramatycznych okolicznościach, w dodatku na stulecie swojego ukochanego Trytona Poznań. To dziewczyna z charakterem. Pamiętam jak podczas powodzi dźwigała worki z piaskiem na klubowej przystani. Ona utożsamia się z klubem i miastem. Nie sądzę, by kiedyś zmieniła klubowe barwy. Poza tym jest wzorcową stypendystką, która objęta była wszystkimi możliwymi programami wspierania rozwoju talentów - podkreślił Wiktor.
Na igrzyskach więcej spodziewał się on po występie Marty Walczykiewicz w kajakarstwie i Żanety Glanc w rzucie dyskiem. - W plebiscycie spodziewam się wysokiej pozycji złotej medalistki igrzysk paraolimpijskich, Karoliny Kucharczyk z Kadeta Rawicz.
Doceniam jej osiągnięcie, ale trzeba pamiętać, że w skoku w dal rozdano sześć kompletów medali. Nagroda finansowa dla niej to rzecz bezdyskusyjna. Natomiast kontrowersyjnie oceniam dążenie niektórych środowisk do zrównania premii medalowych uczestników obu igrzysk. Trzeba bowiem pamiętać, że głównym nurtem sportu niepełnosprawnych wciąż powinna być rehabilitacja i integracja, a nie dążenie do profesjonalizmu i komercyjnego wymiaru sportu - zauważył Wiktor.
Zapytaliśmy go też o najważniejsze wydarzenie sportowe roku. - Większej i ważniejszej imprezy jak piłkarskie Euro długo w Poznaniu nie będzie. W innych znaczących dyscyplinach poważne zawody nas omijają, a to dlatego, że "Arena" nie wytrzymuje już porównania z nowoczesnymi obiektami w innych miastach. W tej sytuacji powinniśmy się skoncentrować na pracy z młodzieżą.
Inna sprawa, że kryzys gospodarczy puka do bram i to nie tylko w sporcie kwalifikowanym. Mam jednak nadzieję, że stypendia dla młodych zawodników zostaną utrzymane, bo to ostatnia rzecz, z której władze samorządowe mogłyby zrezygnować - dodał dyrektor Departamentu Sportu i Turystyki.
Zaciskanie pasa w urzędowych budżetach odbija się także na infrastrukturze sportowej. - W tym roku nie mieliśmy wiodącej inwestycji. Na wyróżnienie zasługuje jedynie otwarcie zespołu pływalni w Pleszewie. Zakończyliśmy też budowę Orlików 2012. Mamy ich 300 w regionie i to jest jeden z najlepszych wyników w Polsce. Dobrze też wyglądamy w statystyce wykorzystania boisk ze sztuczną nawierzchnią.
W tym kontekście podoba mi się pomysł PZPN, by w następnych latach zadaszać Orliki - zakończył Wiktor.
Urząd Marszałkowski może się też pochwalić cyklem imprez masowych i rekreacyjnych. Co roku amatorzy pływania, rowerów górskich i biegania rywalizują o puchary i nagrody rzeczowe w zawodach z cyklu Grand Prix Wielkopolski. Najbardziej rozbudowany z nich jest serial półmaratonów.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?