Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Na Teatralce wszystkim pali się czerwone światło [ZDJĘCIA]

Katarzyna Fertsch
Sytuacja na Teatralce jest trudna i dla kierowców, i dla pieszych.
Sytuacja na Teatralce jest trudna i dla kierowców, i dla pieszych.
Taksówkarze omijają to miejsce szerokim łukiem. Kierowcy też poszukują alternatywnych tras. Tylko pasażerowie nie mają wyjścia: są skazani na Teatralkę. To obecnie najgorsze skrzyżowanie w mieście! I nie zapowiada się, by sytuacja miała się poprawić.

Najgorzej na skrzyżowaniu Roosevelta i Dąbrowskiego jest w godzinach szczytu. Niestety, szczyt trwa w tym miejscu niezwykle długo: od około godziny 7.10 do 10 i od 13.30 do 17.

Około godziny 9 wybraliśmy się na Teatralkę. Nigdzie się nie spieszyliśmy, ze spokojem przyglądaliśmy się sytuacji. Cierpliwość tracili prawie wszyscy: kierowcy "uciekali" przez chodnik na ulicę Krasińskiego, a piesi przebiegali na czerwonym świetle (często przed nadjeżdżającym tramwajem).

- To dlatego, że przejście na drugą stronę skrzyżowania potrafi zająć nawet 6 minut! - przyznaje Agnieszka, studentka, którą spotkaliśmy na Teatralce. - Gdy wysiadam z "ósemki" lub "dwunastki" na Fredry, to muszę przejść przez Fredry, następnie Roosevelta, potem przez Dąbrowskiego. Dopiero wtedy mogę iść dalej w kierunku Kaponiery. I na każdym przejściu czerwone światło.

Pieszych i pasażerów (dla większości to nadal główny węzeł przesiadkowy) denerwuje nie tylko sama zmiana świateł.

- Przez 15-20 sekund czerwone światło pali się na moście Teatralnym dla... wszystkich - mówi Paweł Sowa ze stowarzyszenia Inwestycje dla Poznania, który po mieście jeździ komunikacją miejską. - Stoją piesi, samochody, tramwaje. Sygnalizacja jest źle wyregulowana.

Dorota Wesołowska z Zarządu Dróg Miejskich przyznaje, że ruch na tym skrzyżowaniu jest olbrzymi. Sytuację pogarsza jeszcze przebudowa Kaponiery i zmiana organizacji ruchu. Sygnalizacja jest stale sprawdzana.

- Trzeba też pamiętać, że na Teatralce obowiązuje maksymalny priorytet dla komunikacji tramwajowej - dodaje Dorota Wesołowska.

Dlatego receptą mieli być policjanci kierujący ruchem. Pojawiają się, jednak tylko w chwilach największego tłoku.

- Został też wydłużony przystanek na Fredry, wydzielona zatoczka dla pieszych. Cały czas staramy się poprawić sytuację na tym skrzyżowaniu - wyjaśnia Józef Klimczewski, naczelnik drogówki. - Codziennie wysyłam tam jedną ekipę policjantów. Drugą na buspasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Poznań: Na Teatralce wszystkim pali się czerwone światło [ZDJĘCIA] - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski