Czy taksówki powinny podjeżdżać pod sam Dworzec Główny? [SONDA]

Małgorzata Chojnecka
Miesiąc temu wsiadłam w taksówkę przy samym Dworcu Głównym. Zaparkował tam też samochód dostawczy. To był weekend, a więc pora, kiedy pod dworzec podjeżdża, a także odjeżdża wiele samochodów. Zrobił się taki korek, że prawie nie można było wyjechać. Żeby uniknąć takich sytuacji, taksówkarze powinni stać bliżej miasta, za wiaduktem. Nie przeraża mnie fakt, że będę musiała dźwigać torby. Przecież wszystkie mają teraz kółka, i dlatego bez problemu można sobie poradzić.

Zbigniew Krościańczuk
Obserwuję czasem, jak taksówkarze dostają mandat za postój przy dworcu. Problemu to jednak nie rozwiązuje, bo dalej się tam zatrzymują.Oczekują tego od nich sami klienci. Przecież po to zamawiamy taksówkę na dworzec, żeby się do niego bezpośrednio dostać. Przepis zakazujący postoju mógłby zostać zatem zmieniony. Sądzę, że nie powinien dotyczyć taksówek i samochodów dostawczych. W ten sposób zostaną zaspokojone potrzeby podróżujących, a nie będzie tłoku.

Adam Szyłejko i Marta Wojtarowicz Przed dworcem jest przestronny podjazd dla samochodów. Jako studenci często korzystamy z PKP. Nie zaobserwowaliśmy, żeby taksówki blokowały tu ruch. Zakaz postoju dziwi tym bardziej, że postój taxi jest tuż obok. Ludzie zamawiając taksówkę, oczekują więc, że zostaną wysadzeni w tym miejscu.