Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stajesz pod Dworcem Głównym? Uważaj, bo mandat murowany

Maciej Roik
Taksówkarz Eugeniusz Grzegorzewicz wysadzał klientów przed wejściem do Dworca Głównego. Został za to ukarany 100 zł mandatem
Taksówkarz Eugeniusz Grzegorzewicz wysadzał klientów przed wejściem do Dworca Głównego. Został za to ukarany 100 zł mandatem Maciej Roik
Pod Dworcem Głównym w Poznaniu obowiązuje całkowity zakaz zatrzymywania się i postoju. Zdaniem poznaniaków sytuacja jest kuriozalna, bo odwożąc kogoś na pociąg nie ma opcji by stanąć na moment. Jedyna możliwość to płacić za parking. W jeszcze gorszej sytuacji są taksówkarze, bo nie mają prawa wysadzać klientów przed wejściem.

Sto złotych mandatu i jeden punkt karny. Takim mandatem, został ukarany Eugeniusz Grzegorzewicz, bo wysadził pasażerów z taksówki o 1.30 w nocy. Gdzie? Przed głównym wejściem do starego budynku Dworca Głównego. Jego wina polegała na tym, że na chwilę stanął w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz zatrzymywania się i postoju.

- Zdecydowałem, że nie będę kazał iść klientom spod wiaduktu, bo przecież gdyby to usłyszeli to by mnie wyśmiali - mówi. I wskazuje, że obostrzenia, które dzisiaj obowiązują pod dworcem to absurd.

Podobnie uważa znacznie więcej osób. Wśród nich są poznaniacy, którzy nie mogą na moment stanąć pod dworcem, gdy kogoś tam odwożą lub przyjechali kupić bilet (jest tylko płatny parking).

Na miejscu w głowę pukają się jednak przede wszystkim taksówkarze. Bo obecnie, przy samym dworcu mają do dyspozycji wyłącznie postój na cztery samochody. Reszta kierowców - jeśli nie chce płacić mandatu - musi stać pod wiaduktem.

- Od czasu jak zlikwidowano komisariat na dworcu sytuacja jest nie do zniesienia - mówi jeden z taksówkarzy. - Jak ktoś się na moment zatrzyma, to już jest przy nim patrol. I nie ma zmiłuj, trzeba płacić.

Kuriozalną sytuację dostrzegają sami policjanci. Zapytani o sprawę rozkładają jednak ręce i podkreślają, że nie mają wyboru.
Plac przed wejściem jest stale monitorowany i jak tylko ktoś się zatrzyma, to muszą interweniować. Jak nie, to sami narażają się na nieprzyjemności.

- My staramy się wypisywać mandaty tylko w ewidentnych sytuacjach, ale są koledzy, którzy potrafią tu w jeden dzień zużyć bloczek - powiedział nam jeden z policjantów.

Czy taksówki powinny stawać pod dworcem? Głosuj!

Z dziwnej sytuacji doskonale zdaje sobie sprawę Zarząd Dróg Miejskich. Jak twierdzą jego przedstawiciele, bezwzględny zakaz postoju i zatrzymywania się wprowadzono w związku ze skargami MPK, które wskazywało, że zaparkowane samochody blokują autobusy. Stanął on zamiast znaku, który umożliwiał postój przez 15 minut.

Wcześniejsze rozwiązanie umożliwiało taksówkarzom spokojnie wysadzać i zabierać klientów, a mieszkańcom kupić bilet bez obaw o mandat. Dzisiaj jest inaczej. To nie znaczy jednak, że nic się nie zmieni. Pracownicy ZDM zapewniają, że przyjrzą się tam sytuacji jeszcze raz.

Drogowców do działania chcą zmotywować sami taksówkarze, którzy codziennie odczuwają skutki kuriozalnej regulacji. Do świąt na biurku władz ZDM ma się pojawić pismo, w którym korporacje wspólnie zwrócą się o umożliwienie taksówkom chwilowego postoju. - Zbliża się boże narodzenie czyli czas, kiedy ludzie zaczną masowo podróżować - mówi Jan Pawlak, prezes Zrzeszenia Transportu Prywatnego. - Przy dużym ruchu sytuacja będzie zupełnie nie do zniesienia. Dlatego chcemy zwrócić się do ZDM, by dał nam możliwość chwilowego zatrzymywania się przed wejściem - zapewnia.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Link odsyła do ostatniej aktywności na faceobooku Czytelnika plus newsletter:

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Stajesz pod Dworcem Głównym? Uważaj, bo mandat murowany - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski