Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Swarzędz: Zamkną przychodnię Certus i 6 tysięcy mieszkańców zostanie na lodzie?

Maciej Roik
Janina Łosecka nie wyobraża sobie, by przychodnia Certus mogła zostać zamknięta
Janina Łosecka nie wyobraża sobie, by przychodnia Certus mogła zostać zamknięta Maciej Roik
Od 1 stycznia, po trzech latach może przestać działać przychodnia Certus w Swarzędzu. Powodem takiej sytuacji jest brak porozumienia w sprawie nowej stawki najmu gminnego budynku.

Zdziwienie, niedowierzanie i podkreślanie, że to będzie dla Swarzędza strata - tak pacjenci przychodni Certus reagują na wiadomość o jej ewentualnym zamknięciu. Taki czarny scenariusz może stać się faktem już od 1 stycznia. A wtedy około 6 tysięcy mieszkańców miasta i okolic, będzie musiało sobie znaleźć nową przychodnię.

Powodem tej sytuacji są pieniądze. Swarzędzki Certus boryka się z kłopotami finansowymi. Przez trzy lata działania, placówce nie udało się osiągnąć zakładanej liczby pacjentów. Dlatego kilka tygodni temu władze przychodni - której z końcem roku kończy się umowa najmu - zwróciła się do burmistrza, by zmniejszono czynsz z 32 do 18 złotych za metr kwadratowy. W takiej sytuacji decyzję musieli podjąć radni. We wtorek ci jasno powiedzieli: na tak niską kwotę się nie zgadzamy. I choć wśród nich zdania były podzielone (niektórzy nie chcieli w ogóle zmniejszać czynszu), ostatecznie zdecydowali, że stawka nie powinna być niższa niż 23 złote za metr kwadratowy. Na razie nie wiadomo jednak, czy taką propozycję zaakceptuje Certus.

- Decyzja, czy zgadzamy się na takie warunki jeszcze nie zapadła. W tej chwili każdy scenariusz jest możliwy - zapewnia Łukasz Koziorowski, dyrektor przychodni.

Jeśli ziści się pesymistyczny scenariusz, pracę straci ponad 40 osób. A część pacjentów będzie musiała przepisać się do innej przychodni.

- Ja sobie tego nie wyobrażam - zapewnia Janina Łosecka. - Przepisałam się właśnie tutaj, bo lekarze to mili dla pacjentów profesjonaliści. Nie chcę nawet myśleć o powrocie do starej przychodni.

Jak mówi Karolina Klupś z pobliskiej ulicy Spokojnej, dla wielu pacjentów ważne jest położenie. - Mam tu blisko i nigdy nie
miałam kłopotu z zapisaniem się na wizytę. Jeśli Certus zniknie, to będzie wielka strata - mówi.

Podobnego zdania jest burmistrz Anna Tomicka: - Trzy lata temu sama zabiegałam o to, by Certus przejął budynek przy Poznańskiej - mówi. - Dzisiaj mieszkańcy bardzo cenią sobie ich usługi. Dlatego w ciężkiej sytuacji finansowej powinniśmy spróbować pomóc, a nie dobijać.

Sami radni mają jednak inne zdanie. Dlatego choć zgodzili się na ewentualną obniżkę, to nawet jeśli Certus zaakceptuje warunki, to bez nowego przetargu na lecznicę się nie obejdzie. - Tak będzie uczciwie. Stawki dyktuje rynek więc jeśli teraz wynajem powinien być tańszy, to można to zweryfikować tylko za pomocą przetarg - twierdzi Tomasz Dutkiweicz, swarzędzki radny. I dodaje: Może w nim wystartować Certus i niewykluczone że znów wygra. Ale być może jakaś przychodnia zaoferuje więcej. W interesie gminy jest to sprawdzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski