Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Taksówkarze chcą jeździć buspasami

Maciej Roik
Jednym z miejsc, gdzie buspasem chcieliby jeździć taksówkarze, jest Alejsa Solidarności na wysokości ul. Połabskiej.
Jednym z miejsc, gdzie buspasem chcieliby jeździć taksówkarze, jest Alejsa Solidarności na wysokości ul. Połabskiej.
Kierowcy stoją w korkach. A autobusy spokojnie przejeżdżają obok. W niektórych miejscach Poznania, zaraz za nimi pędzą taksówki. Tak sytuacja wygląda na ulicach Bukowskiej i Pułaskiego. Zdaniem taksówkarzy, miejsc, gdzie buspasy powinny być dostępne zarówno dla autobusów jak i taksówek powinno być jednak w Poznaniu znacznie więcej.

- Jak my stoimy w korkach, to traci na tym klient, bo albo niepotrzebnie płaci za powolne przesuwanie się w rzędzie samochodów, albo długo czeka aż taksówka po niego przyjedzie - mówi Jacek Kalka, prezes Poznańskiego Stowarzyszenia Taksówkarzy.

Aby takich sytuacji było jak najmniej, PST wspólnie ze Zrzeszeniem Transportu Prywatnego zwróciło się do Zarządu Dróg Miejskich, by umożliwiono taksówkarzom poruszanie się po buspasach na ulicach Dąbrowskiego, Połabskiej, a także na Al. Solidarności.

Na ulicy Dąbrowskiego kierowcy postulują o wpuszczenie ich na torowisko (przy skrzyżowaniu z ulicami Żeromskiego i Przybyszewskiego) w miejsce, gdzie dzisiaj wjeżdża autobus. Na skrzyżowaniu ulic Połabskiej z Al. Solidarności chodzi o możliwość jazdy prosto z pasa, który dzisiaj dla szeregowych kierowców jest przewidziany tylko do skrętu w prawo. Z kolei z ulicy Połabskiej, taksówkarze chcą podobnie jak autobus mieć możliwość by skręcać w lewo z pasa, z którego dzisiaj można tylko skręcać w prawo.

- To ułatwi nam życie, a jednocześnie z pewnością nie stracą na tym inni kierowcy - mówi Jacek Kalka. - Problemów komunikacyjnych nie stwarzamy na Bukowskiej, nie było ich również na buspasach, podczas remontu ulicy Grunwaldzkiej.

Dlaczego zatem nie pójść ze zmianami dalej? - pyta.

Obecnie wszystko leży w rękach ZDM-u. To Zarząd musi podjąć ostateczną decyzję.

Jak poinformowała nas Dorota Wesołowska, rzecznik prasowy ZDM, obecnie żadnej decyzji nie ma. A postulaty taksówkarzy są analizowane przez ZDM, ZTM oraz MPK.

Pytanie co na to kierowcy. Bo już dzisiaj wielu z nich zastanawia się, dlaczego taksówkarze mają być w uprzywilejowanej sytuacji.

- Jestem przeciwniczką takiego faworyzowania taksówkarzy, bo dlaczego mają oni zarabiać na buspasach - mówi pani Katarzyna, mieszkanka osiedla Zwycięstwa. - Autobus wiezie minimum dwadzieścia osób, więc rozumiem, że powinien przejechać szybciej. Ale taksówka? W środku jadą dwie osoby, więc nie rozumiem dlaczego mają być w lepszej sytuacji niż ja. One płacą za kurs, a ja za paliwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski