Dla delikatnych drewnianych zabytków inwestycje na łączną kwotę ponad 14 mln zł były prawdziwym wybawieniem. Większość pieniędzy, bo 9,2 mln zł, pochodziło z Unii Europejskiej. Dzięki odrestaurowaniu położone często w małych miejscowościach kościoły stały się atrakcjami turystycznymi.
Drewniane kościoły stały się atrakcjami turystycznymi
Najlepszym przykładem tego, jak ważny był to projekt dla kilkusetletnich zabytków jest kościół pod wezwaniem Świętej Trójcy w Kucharkach. Mała parafia z 1350 duszami nie byłaby w stanie sama poradzić sobie z remontem świątyni. Tym bardziej, że w pobliżu drewnianego kościoła stoi późniejszy murowany budynek.
- Kościół od praktycznie dwudziestu lat był nieużywany. W ostatnim czasie siłami parafii podjęto różne remonty. Odnowiono podłogę i polichromie. Jednakże to fundusze właściwie uratowały kościół - przyznaje ksiądz Sławomir Kosiński, proboszcz parafii Świętej Trójcy w Kucharkach.
- Używamy głównie duży kościół. Drewniany jest dodatkową świątynią, w której msze odbywają się w niedzielę o 15.00. Jest jednak bardzo cennym zabytkiem wyjątkowym w okolicy. Gdyby nie fundusze, to byśmy się nie podjęli renowacji - dodaje proboszcz.
Remont zabytkowego kościółka kosztował ponad 700 tysięcy złotych. Parafia musiała z tego pokryć ok. 270 tys. Część tej kwoty przekazał powiat pleszewski. Dołożyła się również gmina Gołuchów. Dzięki tym pieniądzom praktycznie całkowicie odnowiona została dzwonnica. Osuszono fundamenty budynku, poprawiono dach, a cały kościół został pomalowany od zewnątrz i zaimpregnowany.
Miliony na renowację drewnianych kościołów
Renowacja objęła też wnętrze świątyni. Odnowiono dwa boczne ołtarze i obrazy, które ze względu na ich kiepski stan od lat nie były udostępnione wiernym. Po remoncie zainstalowano również system antywłamaniowy i przeciwpożarowy.
Wszystkie te poprawki sprawiły, że zabytek odżył i stał się atrakcją turystyczną. Dodatkowo dzięki promocji Szlaku Kościołów Południowej Wielkopolski, m.in. w przewodnikach, świątynie ogląda coraz więcej zwiedzających.
Kościół na Pólku jest jednym z największych drewnianych budynków w Polsce
Perełką wśród drewnianych kościołów południa Wielkopolski jest natomiast świątynia Narodzenia Najświętszej Maryi Panny na Pólku pod Bralinem należąca do parafii św. Anny. W liczącym dokładnie 300 lat kościele za 1,5 mln zł poprawiono konstrukcję dachu, zaimpregnowano drewno, wymieniono okna, założono nową instalację elektryczną. Udało się również odnowić główny ołtarz pod wezwaniem Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej, który jest usytuowany w centralnej części świątyni, co w Polsce było dość rzadkie.
Kościół jest też jednym z największych drewnianych budynków w Polsce i należy do najcenniejszych drewnianych zabytków sakralnych.
Z powstaniem miejsca kultu maryjnego pod Bralinem związana jest legenda. Świątynię wybudowano w szczerym polu, bowiem obraz z pobliskiego kościoła parafialnego miał się przenosić w to miejsce.
Projekt renowacji drewnianych kościołów objął również świątynię pod wezwaniem św. Rocha w Proszowie.
- Wyremontowano dach, pomalowano elewację. Zakonserwowano drewno. Teraz pozostały nam jeszcze prace przy ołtarzu - wymienia ksiądz Andrzej Milian, proboszcz parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Krzyżownikach.
Świątynia przed rokiem, tuż po pracach renowacyjnych, obchodziła uroczyście 300-lecie powstania.
ZOBACZ TEŻ:
WIELKA PĘTLA WIELKOPOLSKI SAMOCHODOWY ATLAS WIELKOPOLSKI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?