W środę prezydent Poznania , Ryszard Grobelny i prezes austriackiej Fundacji Vier Pfoten, Helmut Dungler, podpisali umowę o budowie w Poznaniu niedźwiedziarni. Fundacja sfinansuje całą budowę, natomiast opieka i wyżywienie niedźwiedzi będzie należeć do poznańskiego Nowego ZOO. Już trwają prace projektowe i jak wszystko pójdzie dobrze do końca roku zostaną zakończone, a na początku przyszłego rozpocznie się budowa. Niedźwiedzie trafią do nas jesienią.
- Misza, Wania oraz Borys to niedźwiedzie po przejściach. Dwa pierwsze skonfiskowano na granicy, a Borys jeździł po świecie z cyrkiem. Metalowa przyczepa to był cały jego świat - mówi Lech Banach, dyrektor ZOO. - Teraz żyją w lepszych warunkach, ale wciąż nie są to warunki satysfakcjonujące dla zwierząt dzikich. Mam nadzieję, że u nas nareszcie będą miały szczęśliwe życie.
Bardzo zadowolony z podpisania umowy był prezydent Ryszard Grobelny.
- To kolejna atrakcja w zoo - mówił. - To bardzo ważny projekt. Dzięki niemu będziemy nie tylko ratować zwierzęta ale stworzony zostanie też program edukacyjny. Nie wiedziałem, że są u nas niedźwiedzie, które żyją w tak złych warunkach. Myślę, że dzięki temu nie tylko ja się dowiem, ale też i wielu Polaków i uda się uratować nie tylko te misie.
Opieka nad niedźwiedziami, a także koszty ich utrzymania mają być pokryte z pieniędzy wypracowanych przez zoo. Dyrektor Banach liczy, że kiedy trzej włochaci muszkieterowie przyjadą do Poznania frekwencja wzrośnie co najmniej o kilka procent.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?