Nagrodzony tomik wierszy "Ze skraju i ze światła" ukazał się w łódzkim Wydawnictwie "Kwadratura". Wczoraj Kacper Płusa odebrał nagrodę z rąk Adama Pawłowskiego, redaktora naczelnego "Głosu Wielkopolskiego". Nagroda ma nie tylko charakter prestiżowy, ale towarzyszy jej czek.
Wręczając nagrodę, Adam Pawłowski powiedział: -Nam dziennikarzom i panu Kacprowi - poecie, chodzi o słowo, które jest narzędziem naszej ekspresji. On dobiera tak słowa, że powstają wiersz, my słowa traktujemy inaczej, by przywołać słowa Conrada: "Dajcie mi odpowiednie słowo i odpowiedni akcent, a zmienię świat". My też próbujemy zmieniać świat.
Laudację na cześć młodego poety wygłosił Sergiusz Sterna-Wachowiak, juror Nagrody Poetyckiej im. Kazimiery Iłłakowiczówny, który powiedział między innymi: "Poezja Płusy podszyta jest wrażliwością symbolistyczną i imaginacyjną o rodowodzie modernistycznym, a jego małe traktaty o świetle i języku przypominają niektóre, na nowo odkryte watki awangardy. (...) Tutaj też decydują się własne, chyba trwałe już cechy stylu i poetyki autora "Ze skraju i ze światła". Wolna, zaskakująco konsekwentnie dyscyplinowana w jej widmie wyrazu wyobraźnia poetycka".
Uroczystość wręczenia nagrody odbyła się w mieszkaniu patronki przy ul. Gajowej. Młodemu poecie towarzyszył ojciec i wydawca. Ojciec zdradził, że Kacper pierwsze wiersze napisał w wieku ośmiu lat. Kiedy rodzice zorientowali się, że syn ma talent, zachęcali go do tworzenia, co wkrótce zaowocowało sukcesami na turniejach poetyckich... i tomikiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?