Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu wprowadził obowiązkowe wykłady. Bzdura?

Karolina Koziolek
Nowy regulamin studiów na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu przewiduje, że wykłady są obowiązkowe
Nowy regulamin studiów na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu przewiduje, że wykłady są obowiązkowe Fot. Andrzej Szozda
Studenci Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu ze zdziwieniem odkryli, że nowy regulamin studiów na ich uczelni przewiduje, że wykłady są obowiązkowe. Problem mają głownie osoby, które studiują dwa kierunki oraz ci, którzy łączą naukę z pracą.

- Wprowadzenie obowiązkowych zajęć wykładowych prowadzi do tego że żaden ze studentów nie będzie wstanie ustalić sobie elastycznego planu zajęć przez to niektóre zajęcia dydaktyczne z innych uczelni czy nawet na UP będą się nakładać. Czy to są studia czy szkoła? - pyta student II roku ochrony środowiska na Uniwersytecie Przyrodniczym, który zgłosił problem naszej redakcji. Oprócz studiów na UP równocześnie studiuje na UAM oraz dodatkowo pracuje. Jak mówi, nowy regulamin studiów nie pozwala mu pogodzenie wszystkich tych obowiązków.

Sprawdziliśmy, podobnego regulaminu nie ma żadna z największych poznańskich uczelni. Wykłady nie są obowiązkowe ani na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza, ani na Politechnice Poznańskiej, ani na Uniwersytecie Ekonomicznym.

- U nas wykłady nie są obowiązkowe - zapewnia Marlena Chomska, rzecznik prasowy z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. - Wręcz przeciwnie. Od tego roku studenci realizują program w ramach indywidualnej ścieżki studiów, którą układają w zależności od zainteresowań. Nie ma mowy o zmuszaniu ich do zajęć - mówi M. Chomska.

Jak obowiązek uczestniczenia w zajęciach tłumaczy rzecznik Uniwersytetu Przyrodniczego? - W myśl ustawy na każdej wyższej uczelni student musi osiągać zakładane efekty kształcenia. Jednym ze sposobów osiągnięcia tych efektów jest uczestniczenie studenta w wykładach. W myśl regulaminu studiów na Uniwersytecie Przyrodniczym uczestnictwo jest obowiązkowe - wyjaśnia Jerzy Lorych.

Jednak zdaniem studentów zmuszanie kogokolwiek do chodzenia na wykłady to powrót do poprzedniego systemu. - Jeżeli wykład jest interesujący to studenci na niego przyjdą. Po co robić sobie sztuczną frekwencję? - dopytuje student ochrony środowiska z UP.

- Rzeczywiście niezrozumiałe są nowe przepisy na Uniwersytecie Przyrodniczym. Od zawsze chodzenie na wykłady było dobrowolne - komentują studentki V roku farmacji Uniwersytetu Medycznego, Paulina i Monika.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski