Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Był już pręgierz i Prozepina... Zabytki na Starym Rynku w Poznaniu wciąż są dewastowane!

Anna Jarmuż
Joanna Bielawska-Pałczyńska, miejski konserwator zabytków w Poznaniu
Joanna Bielawska-Pałczyńska, miejski konserwator zabytków w Poznaniu Fot. Marek Zakrzewski
Z Joanną Bielawską-Pałczyńską, miejskim konserwatorem zabytków w Poznaniu, rozmawia Anna Jarmuż

Na łamach "Głosu" trwa dyskusja dotycząca kondycji Starego Rynku. Pojawiają się głosy, że najbardziej reprezentacyjny punkt miasta stał się jego "klozetem". Czy zgadza się Pani z tymi opiniami?

Joanna Bielawska-Pałczyńska: - Rynek to serce miasta. To tam toczy się życie towarzyskie. Oczywiście, zdarza się, że dochodzi do ekstremalnych wybryków. Nie wszyscy poznaniacy potrafią bawić się kulturalnie. Sytuacje takie mają jednak miejsce również w innych miastach.

Czy cierpią na tym zabytki znajdujące się w bezpośrednim sąsiedztwie klubów?

Joanna Bielawska-Pałczyńska: - Oczywiście, jest to zagrożenie również dla poznańskich zabytków. Zdarza się, że na rynku dochodzi do dewastacji. Wszyscy pamiętamy incydent, gdy pijany student zniszczył stojącą na pręgierzu figurkę kata. Podczas świętowania mistrzostwa Polski Lecha na Starym Rynku rękę straciła również Prozerpina. Zabytki zostały odnowione. Strata jest jednak nieodwracalna. Nie jest to już oryginał, lecz jedynie rekonstrukcja.

W jaki sposób można ochronić zabytki przed dewastacją?

Joanna Bielawska-Pałczyńska: - Najlepszym rozwiązaniem byłyby częstsze kontrole i wzmożony monitoring. Nie jestem zwolenniczką ogradzania lub zakrywania zabytków, jak to miało miejsce w czasie Euro 2012. Wtedy rzeźby znajdujące się na fontannach na Starym Rynku zostały zabezpieczone specjalną siatką. Zabytki muszą żyć - ich rolą jest uczyć i wychowywać społeczeństwo.

A co myśli Pani o coraz większej liczbie klubów go-go w zabytkowych kamienicach?

Joanna Bielawska-Pałczyńska: - Funkcjonowanie tych lokali to szeroko pojęta działalność usługowa, która jest zgodna z prawem. Osobiście wolałabym, aby w tym miejscu znajdowała się jakaś miła kawiarnia. Niestety, nie mamy wpływu na decyzje właścicieli.

Podziel się swoją opinią na temat Starego Rynku w Poznaniu

Tekstem Adama Ziajskiego, szefa teatru Strefa Ciszy otworzyliśmy dyskusję o Starym Rynku.
Na naszych łamach wielokrotnie opisywaliśmy incydenty, które zmieniają na naszych oczach obraz reprezentacyjnej, zabytkowej części miasta. Czy Państwa doświadczenia są podobne, jak te opisywane przez poznańskiego reżysera? Cały czas czekamy na listy i komentarze.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski