Mieszkańcy od przedpołudnia przychodzili na Stary Rynek, by oglądać pracę piętnastu drużyn rzeźbiarzy lodowych, którzy wzięli udział w konkursie. Około godziny 16 figury zaczęły przybierać już ostateczne kształty: jedne były tradycyjne, z motywami bożonarodzeniowymi, inne - całkowicie fantazyjne. Wśród faworytów wielu wymieniało ekipę z Japonii.
- Oglądałam ich figurę około szesnastej, myślałam, że to będzie smok. Były tylko skrzydła przyczepione do pionowego postumentu - mówi Maria Nawrocka. - Półtorej godziny później zobaczyłam, że do skrzydeł dołączono głowę kobiety i nogi. Coś wspaniałego! - zachwycała się. Jak mówiła, werdykt jury nieco ją zaskoczył, ale - jak twierdzi - ocena sztuki to rzecz gustu.
- Jury nie miało problemów z oceną rzeźb. Miejsce pierwsze i drugie przyznaliśmy jednogłośnie - mówił do zebranych w sobotni wieczór na Starym Rynku Ryszard Grobelny. - Po krótkiej naradzie, wytypowaliśmy drużynę, która zajęła trzecie miejsce.
Ogłoszenie wyników konkursu przerwało na chwilę występ Ewy Nawrot. Przez kilka minut zamarł też ruch przy szopce i domkach handlowych, których na starówce jest sporo. Okolica jest już świątecznie udekorowana, a Betlejem Poznańskie, z kiermaszem świątecznym i przeglądem grup kolędniczych potrwa aż do 21 grudnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?