Ciągle trwają konsultacje społeczne i dyskusje w sprawie zastąpienia ruin stadionu im. Edmunda Szyca nowymi obiektami. Władze miasta rozważają kilka koncepcji, mają one związek z przylegającym do ruin targowiskiem, ale decyzje szybko nie zapadną. Póki co - udało się ocalić to miejsce przed znacznym zmniejszeniem powierzchni handlowej.
Poznań: Warta przejmuje sprzedawców z Bema
Działki, na których znajdują się tamtejsze stragany, zajmujące 12 tys. mkw., należą w większości do miasta, ale 2 tys. mkw. to własność osoby prywatnej. Prezes spółki miejskiej Targowiska, zarządzającej wszystkimi dziewięcioma poznańskimi rynkami, wypowiedział umowę najmu prywatnemu właścicielowi, kierując się potrzebą zmniejszenia kosztów funkcjonowania rynku. Część głównej hali miała być w związku z tym rozebrana. Ostatnio zmienił się jednak prezes spółki, a nowy wziął na siebie negocjacje z właścicielem gruntu.
- Rozmowy zakończyły się sukcesem. Udało się znacznie obniżyć koszty wynajmu. Hali targowej nie grozi już zmniejszenie - informuje Krzysztof Janowski, obecny prezes spółki miejskiej Targowiska.
W tej sytuacji spółka zachęca do wynajęcia tych boksów handlowych, które pozostają jeszcze wolne. W ostatnim czasie najemców znalazło 25 z nich, ale są jeszcze wolne.
Trwają też starania o ożywienie tego miejsca. Co tydzień, prawdopodobnie w soboty, na targowisku będzie organizowany "Dzień rzemiosła". Poznańscy rękodzielnicy, zrzeszeni w Izbie Rzemieślniczej, mają prezentować swoje umiejętności, sprzedawać własne wyroby.
Niezależnie od tego wkrótce rozpoczną się prace nad uporządkowaniem miejsca handlu i całego otoczenia , uczynieniem go bardziej przyjaznym. W najbliższych planach jest też rozwój - wynajęcie od miasta kolejnych działek, by można było rozszerzyć ofertę handlową.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?