Holder potrafi jednak być też odpowiedzialny. Narodziny syna przewróciły do góry nogami jego system wartości. Wiadomość o tym, że został tatą zrobiła na nim zresztą piorunujące wrażenie. Do tego stopnia, że w Auckland podczas inauguracyjnego turnieju Grand Prix nie bardzo potrafił złożyć się w łuk. Zdobył tam cztery punkty i pewnie nikomu nie przyszło wówczas do głowy, że kilka miesięcy później odbierze puchar dla żużlowca nr 1 na świecie.
- Sam nie bardzo mogę uwierzyć w to co się stało. Rozpoczynając karierę marzyłem o tym, by zostać mistrzem. Bardzo w to wierzyłem, choć zdawałem sobie sprawę, że tylko nielicznym to się udaje - mówił po tym jak zszedł z podium. Warto jednak podkreślić, że Australijczyk, mimo młodego wieku i niewielkiego stażu w Grand Prix, nie jest przypadkowym mistrzem. Na swój tytuł solidnie zapracował. Wygrał w Lesznie i Cardiff, a gdyby nie defekt motocykla byłby też pierwszy w Toruniu.
Holdera miłością do żużla zaraził ojciec. Mając 19 lat Chris spakował manatki i wyjechał do Anglii.
- Nie było łatwo zostawić rodzinę i przyjaciół. Będąc gówniarzem znalazłem się w nowym miejscu, tysiące kilometrów od domu i zaczynałem nowe życie. Innego wyjścia jednak nie było. Tylko w ten sposób mogłem do czegoś dojść w tym sporcie - wspominał po latach Holder. Takie poświęcenie się opłaciło, bo dzisiaj Australijczyk jest na szczycie. Został mistrzem świata, a do tego świetnie sobie radzi w ligach szwedzkiej, angielskiej oraz polskiej. W tych dwóch ostatnich startuje u boku Darcy Warda.
- Jest dla mnie jak brat. Rozumiemy się bez słów. Na torze i poza nim - mówi Holder. Obaj potrafią się też świetnie bawić. Aż strach więc pomyśleć, co będzie jak Ward otrzyma stałą dziką kartę na starty w przyszłorocznym Grand Prix. Wtedy dopiero będzie się działo...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?