Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki PTPS Piła myślą o podium w OrlenLidze. W piątek początek sezonu

Radosław Patroniak
W piątek rozpoczyna się kolejny sezon w ekstraklasie siatkarek. Jedynym reprezentantem Wielkopolski w tej klasie rozgrywek będzie PTPS Piła. Czasy kiedy byliśmy najsilniejszym regionem w elicie żeńskiej siatkówki już chyba bezpowrotnie minęły, ale chociaż nasz jedynak jest na dobrej drodze, by w przyszłości nawiązać do czasów świetności (w latach 1999-2002 pilski zespół cztery razy wygrywał ligę).

W poprzednim sezonie podopieczne Mirosława Zawieracza zajęły szóste miejsce. Za rok ma być lepiej, bo nowy dyrektor sportowy, Marek Brandt, zapowiedział, że PTPS interesują miejsca 3-5. Według niego przebudowana drużyna może namieszać w lidze, ale potrzebuje czasu na zgranie.

Poczekajmy aż dojdzie stres
W ostatnim sprawdzianie przed startem OrlenLigi, czyli w turnieju Enea Cup w Szamotułach, pilanki zajęły ostatnie miejsce, przegrywając trzy spotkania. W każdym z nich nie odstawały jednak od rywalek i dużymi fragmentami prowadziły wyrównaną grę. Tak samo było we wcześniejszych sparingach.

- Mamy nową rozgrywającą, Marinę Katic, do której muszą się dopasować pozostałe dziewczyny. W sparingowych spotkaniach mieliśmy lepsze i gorsze momenty, ale prawdziwą weryfikacją i tak będą pojedynki o punkty. Trudno wyciągać wnioski na podstawie meczów, w których każdy błąd jest w pewnym sensie wybaczalny. W lidze dojdzie stres i "ciśnienie". Wtedy dopiero będzie można poznać wartość drużyny - tłumaczyła menedżer pilskich siatkarek, Agnieszka Kosmatka.

Jej brak na boisku może być zwłaszcza odczuwalny w ataku, ale działacze uspokajają, mówiąc że nowe zawodniczki też potrafią wbijać gwoździe w parkiet. Obajwieniem ligi ma być reprezentantka Serbii, Tijana Malesevic. - Rozważaliśmy jeszcze zatrudnienie młodej Argentynki, Lucii Fresco, która pokazała się u nas w barwach SC Poczdam, ale uznaliśmy, że i bez niej mamy argumenty, by postraszyć w ataku - podkreślił Brandt.

Połowa klubów nie uiściła opłat za transfery
Najwięcej w przededniu inauguracji ekstraklasy mówi się o nieuiszczonych opłatach za transfery zagranicznych zawodniczek. Do kasy CEV (Europejska Federacja Siatkówki) kwot od 3 do 7 tys. euro nie wpłaciły wszystkie kluby I ligi i połowa z elity żeńskiej siatkówki.

- PTPS zrobił to już dawno temu. Być może opłaty za certyfikaty są wygórowane, ale taryfikator jest znany co najmniej od maja, więc trochę się dziwię, że niektórzy są zaskoczeni. Jak ktoś policzył "na skróty", to rzeczywiście teraz może mieć problem. W pierwszych kolejkach składy części drużyn mogą być więc przetrzebione. Nasz pierwszy rywal, Gwardia Impel Wrocław, na pewno jednak nie będzie osłabiony - przekonywał dyrektor sportowy PTPS.

Nie chciał on zradzić, jaką kwotę zapłacił PTPS za transfery Malesevic i Katic, ale była to pewnie kwota około 9 tys. euro. Taryfikator uzależniony jest od wieku zawodniczki, klubu, w którym ostatnio występowała i powołań do krajowej reprezentacji. Czasami opłata może sięgać nawet 20 procent całości kontraktu.

Ekstraklasa się wyrównuje
W lidze siatkarek nie ma tym razem murowanego faworyta do mistrzowskiego tytułu. Zresztą w ostatnich latach było podobnie. Różnica jednak polega na tym, że w tym sezonie czołówka znacznie się poszerzyła i nie składa się tylko z wielkiej trójki czy czwórki.
Od reszty drużyn mogą odstawać jedynie Legionovia i Pałac Bydgoszcz. Kłopoty z obroną tytułu może mieć Atom Trefl Sopot, choć trener Jerzy Matlak wygrywał już ligę ze słabszymi personalnie zespołami, więc finał z jego udziałem nie byłby wcale supersensacją.

- Liga zrobiła się wyrównana. Kiedyś był wyrazisty podział na czołówkę i resztę, ale teraz te różnice się pozacierały. Liga będzie więc ciekawa i podejrzewam, że będzie dużo niespodzianek.Nie stawiam przed zespołem konkretnego celu. Chcemy wygrać każdy mecz bez względu na klasę rywala i okoliczności - stwierdził trener PTPS, Mirosław Zawieracz.

Program 1. kolejki ORLEN Ligi siatkarek
piątek: Aluprof Bielsko-Biała - Pałac Bydgoszcz (19), Legionovia - Atom Trefl Sopot (20, relacja w Polsacie Sport)
sobota: Muszynianka - AZS Białystok (17), Tauron Dąbrowa Górnicza - Budowlani Łódź (17)
poniedziałek: Impel Wrocław - PTPS Piła (18, relacja w Polsacie Sport)

Skład PTPS Piła 1) Monika Naczk (nr 1 na koszulce) - 25 lat, środkowa2) Joanna Kuligowska (nr 2) - 33 lata, przyjmująca3) Monika Martałek (nr 6) - 22 lata, środkowa4) Emilia Kajzer (nr 4) - 20 lat, rozgrywająca5) Tijana Malesevic (nr 7, Serbia) - 21 lat, przyjmująca6) Małgorzata Lis (nr 8) - 31 lat, środkowa7) Daria Paszek (nr 9) - 21 lat, przyjmująca8) Natalia Krawulska (nr 10) - 24 lata, przyjmująca9) Katarzyna Wysocka (nr 11) - 25 lat, libero10) Marina Katic (nr 13, Chorwacja) - 29 lat, rozgrywająca11) Magdalena Wawrzyniak (nr 14) - 22 lata, atakująca12) Lucyna Borek (nr 18) - 25 lat, liberoTrenerzy: Mirosław Zawieracz, Dorota Świeniewicz (II trener), Agnieszka Kosmatka (menedżer), Dyrektor sportowy: Marek Brandt, Prezes: Radosław Ciemięga

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski