18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Hiszpanka": Oto twórcy filmu [ZDJĘCIA i FILM]

Jacek Sobczyński
Jacek Sobczyński
Z jednej strony hollywoodzki mistrz drugiego planu Crispin Glover, z drugiej młoda nadzieja polskiego kina Jakub Gierszał - oto główne gwiazdy filmu "Hiszpanka" Łukasza Barczyka, który (częściowo) opowie o Powstaniu Wielkopolskim. Zagra też między innymi Jan Peszek oraz Sonia Bohosiewicz.

Od wtorku o "Hiszpance" Łukasza Barczyka wiemy już praktycznie wszystko. Praktycznie, ponieważ reżyser filmu, którego akcja dzieje się podczas Powstania Wielkopolskiego zostawił dla widzów parę zagadek. Największą jest postać aktora, który wcieli się w rolę Ignacego Paderewskiego.

Czytaj także:
Hiszpanka - relacja z planu zdjęciowego w Poznaniu

- Mogę zdradzić tylko, że to aktor polski, choć w filmie będzie mówił także po angielsku - uśmiecha się Barczyk.

Na warszawskiej konferencji prasowej "Hiszpanki" dowiedzieliśmy się za to, kto będzie główną gwiazdą filmu. To hollywoodzki aktor Crispin Glover, który zagra Manfreda Abuse, niemieckiego jasnowidza i zarazem główny szwarcharakter filmu.

- O Crispinie myślałem już podczas pisania scenariusza. Jest niesamowitym, bardzo wszechstronnym aktorem. Jestem dumny, że od razu zgodził się zagrać w moim filmie - opowiada Barczyk.

Postać Abuse sympatykom kina "z myszką" od razu skojarzy się także z arcydziełem ery ekspresjonizmu niemieckiego, "Dr Mabuse" w reżyserii Fritza Langa. A sam Łukasz Barczyk przyznaje, że jego "Hiszpanka" będzie częściowo nawiązywać do tego emblematycznego dla kinematografii lat 20. nurtu.

- Muszę przyznać, że zanim dostałem w ręce scenariusz Łukasza, niewiele wiedziałem o historii Polski tamtego okresu, w Ameryce w ogóle bardzo mało mówi się o XX-wiecznych losach wschodniej Europy. Ale "Hiszpanka" od razu zafascynowała mnie swoją oryginalnością - komentuje 48-letni Glover, w Polsce najbardziej znany z roli "młodszej wersji" ojca głównego bohatera pierwszej części "Powrotu do przyszłości".

Jak Glover zareagował na wieść o tym, że jego postać będzie wzorowana na rolach aktorów ery ekspresjonizmu lat 20? - To będzie dla mnie ogromne wyzwanie, ale nie mogę już doczekać się pierwszych zdjęć - mówi aktor.

Fabuła "Hiszpanki" jest faktycznie oryginalna, bo Powstanie Wielkopolskie jest w niej tylko pretekstem do opowiedzenia historii o walce grupy jasnowidzów z doktorem Abuse, silnym medium, pracującym dla pruskiej armii. Abuse szykuje mentalny atak na przybywającego do Poznania Ignacego Paderewskiego. Koncept kontrowersyjny, ale jurorzy konkursu na scenariusz premiowali pomysły odchodzące od kanonu opowiadania o historii.

- Kiedy wraz z Urzędem Marszałkowskim ogłosiliśmy konkurs na scenariusz filmu o Powstaniu Wielkopolskim, baliśmy się, że zostaniemy zalani tekstami patetycznymi, opisującymi powstanie krok po kroku. Tymczasem Łukasz Barczyk zaskoczył nas nieoczywistością swojego tekstu. "Hiszpanka" opowiada o schyłku pewnego świata i powolnym powstawaniu nowego, jest nieszablonowym miksem kryminału i thrillera. Czuję, że będzie z tego świetny film, zwłaszcza, że widziałam już scenografię. Czegoś takiego jeszcze w polskim kinie nie było! - mówi szefowa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Agnieszka Odorowicz.

- Od lat robię wszystko, by Powstanie Wielkopolskie zaistniało w masowej świadomości Polaków. Myślę, że taki film jak "Hiszpanka" bardzo w tym pomoże - dodaje marszałek województwa Marek Woźniak.

Obok Crispina Glovera w "Hiszpance" zagrają m.in. Jakub Gierszał, Jan Peszek, Piotr Głowacki czy Sonia Bohosiewicz. Obsada będzie międzynarodowa - grono zagranicznych aktorów uzupełnią m.in. znany z oscarowych "Fałszerzy" Karl Markovicks, czy Bruce Glover, ojciec Crispina Glovera. Co ciekawe, starszy z Gloverów specjalnie na potrzeby roli nauczył się mówić po polsku. Natomiast postać, grana przez Crispina Glovera będzie wygłaszać swoje kwestie w języku niemieckim.

Zdjęcia do "Hiszpanki" rozpoczynają się w środę w hali zdjęciowej w Warszawie. Do Poznania ekipa zjedzie na przełomie grudnia i stycznia. Wiadomo, że filmowcy sporo scen nakręcą we wnętrzach Bazaru oraz na ulicy Paderewskiego. Na pewno to w Poznaniu powstaną zdjęcia do scen, dziejących się 27 grudnia 1918 roku.

- Ale proszę się nie bać, nie zatrzymamy przez to ruchu w całym centrum - zapewnia Łukasz Barczyk.

Reżyser zdradził też, że równolegle z filmem powstanie oparty na jego scenariuszu komiks. Do jego produkcji zostaną wykorzystane rysunki, powstałe dla potrzeb tzw. storyboardu - plastycznego rozrysowania każdej z scen "Hiszpanki".
Premierowy pokaz współprodukowanej przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego, Polski Instytut Sztuki Filmowej oraz Film-Art "Hiszpanki" odbędzie się 27 grudnia, dokładnie w 95 rocznicę wybuchu Powstania. Seans odbędzie się oczywiście w Poznaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski