To może w ogóle zalegalizujmy "małe ilości" np. amfetaminy? Bo czy biegły właśnie mi nie podpowiada, że mogę bez obaw małą ilość zażyć? Po co te wszystkie kampanie nawołujące do trzeźwości i "świadomości" za kierownicą?
W przypadku alkoholu sprawa jest jasna - jesteś nietrzeźwy, gdy jego zawartość we krwi przekracza 0,5 promila lub 0,25 mg w 1 dm3 wydychanego powietrza. Nieważne, że ważysz 120 kg, masz mocną głowę i możesz przejść po prostej linii. Pijany spowodował wypadek - wyrok.
Tak samo powinno być z narkotykami, które przecież są zakazane. Uczestniczyłeś pod ich wpływem w wypadku - jesteś winien.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?