Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekordzista w Poznaniu 35 razy nie zdał egzaminu na prawo jazdy

Błażej Dąbkowski
Fot. Grzegorz Dembiński
W Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Poznaniu "recydywa" wśród zdających praktyczną część egzaminu na prawo jazdy nie jest nowym zjawiskiem. Niektórzy mieszkańcy miasta i powiatu są rozpoznawani przez niemal wszystkich pracowników WORD-u. Rekordzista, który już od kilku lat stara się zdobyć upragnione prawo jazdy, w ubiegłym tygodniu podchodził do egzaminu... 35 raz.

O mężczyźnie w ośrodku krążą już legendy. Jak twierdzą osoby tam zatrudnione pechowiec zdążył w tym czasie poznać osobiście wszystkich egzaminatorów.

- Niektórzy tak zapadli mu w pamięć, że gdy trafia na nich kolejny raz od razu rezygnuje z przystąpienia do egzaminu - zdradza jeden z pracowników.

Egzaminatorzy zwracają uwagę, że nie jest to przypadek odosobniony, podobnie jak kuriozalne błędy popełniane przez poznaniaków zarówno na placu manewrowym, jak i podczas jazdy po mieście.

NAJLEPSZA SZKOŁA JAZDY - AKTUALNE WYNIKI

NAJLEPSZY INSTRUKTOR JAZDY - AKTUALNE WYNIKI

Wyniki głosowania zostaną ogłoszone 31 października, wtedy to okaże się także, które z ośrodków i instruktorów zdobędzie pakiet atrakcyjnych nagród (m.in. kampanię reklamową na łamach mediów Grupy Wydawniczej Polskapresse).

- Niestety statystyki, które prowadzimy jasno wskazują na fakt, iż 90 proc. błędów popełnianych podczas egzaminu, to te, które od razu eliminują zdającego z jego kontynuacji - tłumaczy Waldemar Pokojowczyk, egzaminator nadzorujący w poznańskim WORD. Które z nich najbardziej zapadły w pamięć egzaminatorom? - Głośno u nas było o osobie, której podczas jazdy po placu pomylił się pedał gazu ze sprzęgłem. Doszło do tego, że samochód wylądował na barierce - opowiada Waldemar Pokojowczyk.

Podobną, dziwaczną przygodę przeżył pracownik WORD, który zauważył, że egzaminowana osoba zawraca pod prąd, bez objechania wysepki. Wielu niedoszłych kierowców z premedytacją próbuje też pokonać skrzyżowania nie bacząc na czerwone światło pojawiające się na sygnalizatorze. Z analiz przeprowadzanych przez WORD wynika, że poznaniacy błędy popełniają najczęściej w obrębie 3-5 km. od ośrodka.

- Nagminnie zdarza się to na skrzyżowaniach ulic Naramowickiej z Serbską, Naramowickiej z ul. Wilczak oraz na rondach Solidarności i Obornickim - mówi egzaminator nadzorujący. Zdających wykluczają tam nie przestrzeganie pierwszeństwa przejazdu, nie stosowanie się do sygnałów świetlnych, czy niewłaściwa interpretacja znaku ,,Stop".

Według instruktorów nauki jazdy w przypadku najbardziej drastycznych sytuacji, które mają miejsce podczas egzaminów, przede wszystkim winien jest stres i pokutująca wśród kursantów opinia, że ,,za pierwszym razem się nie zdaje".

- Możemy taką osobę przygotować pozytywnie, ale często niewiara we własne możliwości jest silniejsza. Czasami na egzaminie kłania się także brak wyobraźni na drodze, zwłaszcza u osób młodych. My jednak do egzaminu nie dopuszczamy osób, które nie mają predyspozycji do jego zdania - wyjaśnia Artur Staniszewski z OSK Artur, który jest jednym z liderów w naszym plebiscycie na najlepszego instruktora w Poznaniu i powiecie poznańskim.

- Wszelkie błędy to wynik nerwów - wtóruje Arturowi Staniszewskiemu, Piotr Kowalski z OSK Lider, na którego kursanci i Czytelnicy oddali do niedzieli najwięcej głosów. - Prawda jest taka, że zdają ci, którzy są opanowani, wręcz flegmatyczni. Dlatego staram się przekonać osoby, które odbywają u mnie kurs, że są dobrze przygotowane i noga nie powinna im na egzaminie zadrżeć - żartuje instruktor z Poznania.

Jednak eksperci zwracają uwagę na fakt, że problemem są także same ośrodki, zwłaszcza te, które otwarto niedawno.
- Z racji dużego popytu ośrodków takich zaczęło przybywać jak grzybów po deszczu. Niestety wraz z ich liczbą wcale nie zwiększyła się jakość kształcenia przyszłych kierowców. - mówi Agnieszka Kaźmierczak z firmy Yanosik, producenta komunikatora dla kierowców - Nie zawsze reprezentują one wysoki poziom nauczania, a zatrudniane są w nich osoby, którym niekoniecznie zależy na rzetelnym przeszkoleniu kursanta, zwłaszcza w przypadku, gdy prowadzą jeszcze tzw. doszkalanie prywatne.

To, jak przygotowani na egzamin praktyczny są poznaniacy można ocenić biorąc udział w naszym plebiscycie ,,Szkoła jazdy i instruktor 2012". Swój głos można oddać na ponad 200 ośrodków z Poznania i powiatu poznańskiego. Która z nich najlepiej szkoli? Sami zdecydujcie.

Najlepsza szkoła jazdy

Aby oddać głos na najlepsze OSK wyślij sms o treści OSK.[tutaj wpisz nr ośrodka] na numer 72355 (koszt 2.46 zł z VAT). Listę wszystkich ośrodków wraz z numerami znajdziesz tutaj.

Najlepszy instruktor

Aby oddać głos na najlepszego instruktora wyślij sms o treści INSTRUKTOR.[tutaj wpisz nr instruktora] na numer 72355 (koszt 2.46 zł z VAT). Listę wszystkich instruktorów znajdziesz tutaj.

O zasadach plebiscytu przeczytasz TUTAJ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski