Ostatnio był on również dyrektorem administracyjnym kaliskiego Wydziału Pedagogiczno-Artystycznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Podczas ceremonii w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Kaliszu, a następnie na cmentarzu komunalnym Kazimierza Kościelnego żegnały tłumy przyjaciół i znajomych. Nie zabrakło wśród nich samorządowców, parlamentarzystów, przedstawicieli UAM i kaliskiej PWSZ, czy członków kół łowieckich, z którymi Kazimierz Kościelny był związany od lat.
- Prawy, sumienny, rzetelny, takim cię widzieli ludzie, tak oceniali. Czy słusznie? Cóż to za pytanie? Odpowiedź jest jedna i doskonale znana - mówił prezydent Kalisza Janusz Pęcherz. - Jednakże postawiłem je celowo, żeby zadać pytanie drugie. Czy ktoś się na tobie zawiódł? Odpowiem za siebie i innych. Nie znam takiego przypadku. Dzięki ci serdecznie i gorąco za to, co zrobiłeś dla naszej ziemi, dla ludzi tu żyjących, za to, co zrobiłeś dla Kalisza.
- Kazik był wybitnym mężem stanu na skalę wojewódzką, polską. Mało tych orderów za nim szło, ale on po prostu taki był, skromny - podkreślał łamiącym się głosem europoseł Marek Siwiec. - To także człowiek lewicy, to człowiek walki o wartości, o tolerancję, o sprawiedliwość. Taki mały rycerz, który wywijał tą niewidoczną szabelką, a z tego wywijania był tylko pożytek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?