Oceniamy zawodników Lecha Poznań po meczu z GKS Bełchatów. Zobacz!

Jasmin Burić 6
Nie miał zbyt wielu okazji do pokazania pełni swoich umiejetności. Paweł Buzała trafił prosto w niego, podobnie jak Kamil Kosowski

Kebba Ceesay 7
W pierwszej połowie najjasniejszy punkt Lecha. Miał znakomita okazję w 8 minucie, ale przestrzelił. Wyrózniał się szybkością i zdecydowaniem. Dobry występ

Hubert Wołąkiewicz 6
Przed meczem został szczęśliwym tatą Szymona. Narodzenie syna uczcił dobrą grą. Grał twardo, kiedy trzeba było wyjasniał sytuację prostymi środkami

Manuel Arboleda 6
Bardzo dobrze współpracował z Wołąkiewiczem. Tylko raz dał się wyprzedzić Bożokowi. Dwa zbyt krótkie wybicia po zmianie stron, nie miały konsekwencji

Marcin Kamiński 5
Wrócił do składu po długiej przerwie i swoje zadanie na lewej stronie wypełnił dobrze. Miał nawet jedno bardzo dobre dośro-dkowanie spod linii końcowej

Rafał Murawski 5
To nie był jego mecz. Choć dużo biegał, starał się rozbijać akcje przeciwnika, nie potrafił uporządkować gry Lecha w środkowej strefie boiska

Łukasz Trałka 5
Podobnie jak Murawski, nie błyszczał. Lepszy w obronie niż w grze ofensywnej. Uratował Lecha przed stratą gola w 57 min, kiedy przytomnie wybił piłkę

Mateusz Możdżeń 5
Robi dużo zamieszania na połowie przeciwnika, ale często jest zbyt chaotyczny. W kilku momentach przy wyjściu z własnej połowy zabrakło mu zimnej krwi

Gergo Lovrencsics 5
Po dobrym początku, kiedy rozbudził nasze apetyty, na długie momenty znikał z pola widzenia. Ale to on przy akcji bramkowej ładnie podał do Wilka

Aleksandar Tonew 4
To było jedno z jego gorszych spotkań w barwach Lecha. Jedno dobre dośrodkowanie przez 90 minut to stanowczo za mało nawet na standardy naszej ligi

Bartosz Ślusarski 6
Zrobił swoje, strzelił gola na wagę trzech punktów, mając obrońcę na plecach,więc puszczamy w niepamięć sytuacje, w których łatwiej było trafić do siatki

Zmiennicy: Jakub Wilk - w jego sytuacji kapitalna zmiana i asysta Bartosz Bereszyński - po faulu na nim Raul Gonzalez wyleciał z boiska Henriquez zrobił swoje