Kontenery żyją własnym życiem. Sąsiedzi trudnych lokatorów również. Zamożni Poznaniacy nie mają problemu, bo mając pieniądze mogą sobie wybrać miejsce zamieszkania i sąsiadów. Wybierają podpoznańskie gminy, co ma katastrofalne skutki dla finansów Poznania. Protesty, demonstracje, debaty i żadnego pomysłu na rozwiązanie problemu, i tak od trzech lat.
Oczekiwałbym od sygnatariuszy protestu konstruktywnych propozycji. Debatować to Polacy potrafią świetnie, a najlepiej, jakby im jeszcze finansować prowadzenie debat i badań. Wśród sygnatariuszy protestu jest wielu profesorów. Jeżeli problem eksmisji do kontenerów dotyczy raptem 20 osób, a protestujących jest 200, to proponuję dyrektorowi Puckowi i protestującym przeprowadzenie eksperymentu polegającego na wymianie mieszkań, domów w taki sposób, by przeciwnicy koncepcji kontenerów zamieszkali razem z uciążliwymi lokatorami (kandydatami do eksmisji do kontenerów).
Nasi naukowcy mogliby swoje doświadczenie i wiedzę wykorzystać do resocjalizacji tych uciążliwych lokatorów. Przekonaliby ich do spokojnego życia, zarzucenia nałogów i płacenia czynszu. Codziennie mieliby możliwość przeżywania doświadczeń uczestniczących. Wypracowanie rozwiązania byłoby hitem naukowym na skalę światową i może polskie uczelnie awansowałyby w światowych rankingach. Przede wszystkim jednak energia marnotrawiona na debatowanie o problemie zostałaby skierowana na rozwiązanie problemu. Po trzech latach i wydaniu prawie jednego miliona złotych byłby już na to czas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?