Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Lechma Start Gniezno z szansą na ekstraligę. Wystarczy remis!

TS
Po trzynastu latach przerwy żużlowcy z Gniezna mają szansę wrócić na żużlowe salony. Do pełni szczęścia wystarczy im wygrana, a nawet remis w niedzielnej konfrontacji z także walczącym o awans do ekstraligi Lubelskim Węglem KMŻ.

- Większa presja będzie po stronie gospodarzy. My pojedziemy na luzie. To oni muszą przecież wygrać - twierdzi trener Koziołków Marian Wardzała, który jest dumny z tego, że jego złożona wyłącznie z polskich zawodników drużyna, stanie do bezpośredniej walki o awans.

W Lechmie Starcie sytuacja jest odwrotna. W tym przypadku o sile zespołu decydują obcokrajowcy. Oni jednak także doskonale zdają sobie sprawę, o co w niedzielę toczyć się będzie gra.

- Wiem, ile lat kibice z Gniezna czekają na awans klubu do ekstraligi. Teraz mamy szansę spełnić ich marzenia i jednocześnie przejść do historii - mówi Bjarne Pedersen, który nie może się już doczekać niedzielnego spotkania. - Bo wiem, że na trybunach ma zasiąść rekordowa liczba widzów - dodaje.

To prawda, bilety na ostatni mecz rundy finałowej sprzedają się w ekspresowym tempie. - Liczymy na to, że stadion zapełni się do ostatniego miejsca - mówi Damazy Gandurski, zapewniając przy tym, że przygotowania do spotkania przebiegają zgodnie z planem. - W piątek trenowali nasi juniorzy, a w sobotę ma do nich dołączyć Adam Skórnicki, który będzie testował nowy silnik - dodaje rzecznik prasowy klubu.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

W spotkaniu z Lubelskim Węglem po raz pierwszy na stadionie przy ul. Wrzesińskiej zaprezentuje się Ales Dryml. Czech, podobnie jak lider rywali Robert Miśkowiak, dzień wcześniej wystartuje w słoweńskim Krsko, w finale IME.

- Liczymy, że wróci stamtąd na tyle wcześnie, by jeszcze zapoznać się z naszym torem. Gdyby miał jakieś problemy, to w pogotowiu będzie Magnus Zetterstroem. Jak widać, staramy się zabezpieczyć na każdą ewentualność. Wszystko po to, by po meczu móc się cieszyć z upragnionego awansu - kończy Gandurski.

Lechma Start Gniezno - Lubelski Węgiel KMŻ (niedziela godz. 16, pierwszy mecz 45:44 dla Lechmy Startu)
Lechma Start:
9. Antonio Lindbaeck, 10. Adam Skórnicki, 11. Scott Nicholls, 12. Ales Dryml, 13. Bjarne Pedersen, 14. Oskar Fajfer.
KMŻ: 1. Robert Miśkowiak, 2. Paweł Miesiąc, 3. Daniel Jeleniewski, 4. Karol Baran, 5. Dawid Stachyra, 6. Mateusz Łukaszewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski