Choć myśląc o fińskiej muzyce, przeważnie kojarzymy ją z metalem, to pochodzące z Helsinek trio Kaleidobolt niewiele ma wspólnego ze stylistyką Nightwish, Apocalyptiki czy HIM. Fundamentem brzmienia formacji jest ciężki, ale mocno osadzony w tradycji lat 60. i 70. gitarowy riff i zróżnicowane tempa. Podkręcone, bluesowe melodie często ustępują w kompozycjach Kaleidobolt partiom bardziej psychodelicznym i przestrzeni pogłosów. Finowie przyjeżdżają do Poznania w ramach trasy koncertowej promującej wydany w maju tego roku drugi album zatytułowany po prostu "Kaleidobolt".
https://kaleidobolt.bandcamp.com/track/rocket-to-the-moon-2
Pięcioro maniaków Black Sabbath, starych wzmacniaczy, okultystycznych horrorów i używek - piszą o sobie poznaniacy z doommetalowego Bitchcraft i słuchając ich długich oraz ponurych kompozycji, trudno z tym opisem dyskutować. Ciągnące się w nieskończoność monotonne riffy, którym jednocześnie trudno odmówić pewnego majestatu oraz będący niezłym atutem hipnotyczny głos wokalistki Julii - oto wyróżniki stylu Bitchcraft. Jeśli ktoś wybiera się do Bazyla z zamiarem posłuchania metalu epatującego klimatem grozy, to nie mógł znaleźć lepszego adresu.
Wieczór otworzy młoda krew poznańskiego pogranicza stoner i doom metalu, czyli formacja Tortuga. Grupa pisze o sobie na Facebooku: "Tortuga pochodzi z otchłani kosmosu. Otchłani tak ciemnych i nieprzeniknionych jak zamiary samego Cthulhu". A jako motto podaje: "keep it slow", czyli "ma być wolno". Czy trzeba pisać więcej?
Kaleidobolt, Bitchcraft, Tortuga
31 sierpnia, godzina 18.30
Klub u Bazyla (ul. Św. Wojciech 28)
bilety: 10 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?