Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spuszczą wodę z Malty już jesienią. Jakie niespodzianki znajdą na dnie w tym roku? [ZDJĘCIA]

Maciej Łosiak
Malta zajmuje powierzchnię ponad 60 hektarów i jest w niej 2 mln m. sześć. wod
Malta zajmuje powierzchnię ponad 60 hektarów i jest w niej 2 mln m. sześć. wod archiwum/Andrzej Szozda
Co cztery lata Jezioro Maltańskie na kilka miesięcy pozostaje bez... wody. Czyszczenie dna i prace konserwacyjne rozpoczną się jesienią (najprawdopodobniej na przełomie października i listopada). To konieczność, bo do Malty wpływa woda z Cybiny, a w niej znajdują się związki biogenne, niesprzyjające środowisku - głównie azot i fosfor.

- Za każdym razem spuszczanie wody z jeziora to duże wyzwanie. Wystarczy powiedzieć, że zajmuje ono powierzchnię ponad 60 hektarów. Jest w nim 2 mln m. sześć. wody - mówi Maciej Mielęcki, zastępca dyrektora Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji. I zaznacza: - W zależności od pogody, każdego dnia powierzchnia wody będzie się obniżać od 3 do 10 centymetrów. Aura ma istotne znaczenie. Jeśli jesień jest mocno deszczowa, to naturalnie cała operacja trwa dłużej.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Porządkowanie dna jeziora zawsze wiąże się z szeregiem niespodzianek. W przeszłości znajdywano już takie "skarby jak: kajak, toi toi, meble, pojemniki na śmieci, elementy samochodów. Najwięcej jest jednak mułu, który zostanie złożony na brzegu, a następnie przewieziony i zagospodarowany na terenie wysypiska odpadów komunalnych w Suchym Lesie. Ważnym zadaniem jest również umocnienie brzegów.

Natomiast napełnienie Malty, po wykonaniu prac renowacyjnych, przewidziane jest na początku marca i kończy się przeważnie w kwietniu, przed rozpoczęciem okresu wegetacyjnego roślin.

A co z rybami, które żyją w Jeziorze Maltańskim? Te będą systematycznie wyławiane, przed i jeszcze w trakcie spuszczania wody. A jest co łowić, bo w akwenie występują sandacze, szczupaki, sumy. Okazuje się, że na takie ryby mają także apetyt kłusownicy.

- Na to jezioro nie są wydawane żadne zezwolenia połowów - tłumaczy Grzegorz Michałowicz, komendant posterunku Państwowej Straży Rybackiej z Zaniemyśla, której teren wokół Malty podlega. - Każdy kto tu wędkuje robi to nielegalnie.
Jednak, jak się okazuje amatorów świeżej rybki jest dużo. Kłusują w różnych miejscach: od ulicy Komandorii, ale też od strony abp Baraniaka. Od początku roku wlepiono mandatów na kwotę ok. 9 tys. zł.

- W miarę możliwości staramy się jak najczęściej przeprowadzać kontrole. Odbywają się one o różnych porach dnia i nocy - dodaje komendant Michałowicz.

Tak jak to było w poprzednich latach, po napełnieniu wodą, jezioro ponownie zostanie zarybione odpowiednio dobranymi gatunkami ryb drapieżnych. Ma to m.in. zapobiec wystąpieniu tzw. zakwitów wody.

60 lat Malty w Poznaniu

Jezioro Maltańskie jest największym sztucznym zbiornikiem w Poznaniu. Powstało w 1952 roku (w miejscu trzech stawów), w wyniku spiętrzenia wody na rzece Cybinie. W latach 80. ubiegłego wieku jezioro i otoczenie zostały zmodernizowane według projektu architekta Klemensa Mikuły. Obecnie na jeziorze znajduje się tor regatowy (odbywają się imprezy wioślarskie i kajakowe rangi mistrzostw świata, Europy, Polski). Swoją nazwę jezioro wzięło od Zakonu Kawalerów Maltańskich. Akwen zajmuje grunty należące niegdyś do kościoła św. Jana Jerozolimskiego za murami, przy którym mieściła się komandoria tego zakonu.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski