Tak jak w poprzednich sezonach, głównym faworytem do tytułu mistrzowskiego pozostaje poznański Grunwald - jedyny zespół, na pół zawodowy w hokejowym towarzystwie. Inne drużyny, to amatorskie ekipy, borykające się ze sporymi kłopotami finansowymi.
Grunwald obecnie jest najsilniejszym polskim zespołem, który jesienią zagra w fazie grupowej europejskiej Ligi Mistrzów.
W porównaniu do poprzedniego sezonu, w ekipie wojskowych doszło do kilku zmian personalnych. Zespół opuścili doświadczeni zawodnicy - Tomasz Górny (wyjazd do Niemiec), Sławomir Choczaj (będzie bronił barw AZS Politechniki), Patryk Petrykowski (zrezygnował z gry). Doszedł natomiast Łukasz Wybieralski, ostatni grający w AZS AWF Poznań. Gdyby Grunwald nie obronił tytułu mistrzowskiego, to byłaby to ogromna niespodzianka.
Z kolei zespół AZS Politechniki Poznań (srebrny medal w poprzednim sezonie), przystąpi do rozgrywek ze wspomnianym Sławomirem Choczajem i jeszcze dwoma graczami młodego pokolenia. - Tak jak w poprzednim sezonie, spróbujemy powalczyć o czołową czwórkę rozgrywek. Bardzo liczę na to, że Sławek Choczaj wzmocni ogromnym doświadczeniem grę naszej defensywy. W okresie przygotowawczym rozegraliśmy kilka ciekawych spotkań sparingowych, które pokazały, że drużyna idzie w dobrym kierunku. Od początku rozgrywek musimy być w pełni skoncentrowani, aby przypadkiem nie tracić punktów - powiedział Zbigniew Rachwalski, trener AZS Politechniki Poznań.
- Od zawodników oczekują jak najlepszej gry. Co prawda Grunwald jest obecnie poza zasięgiem wszystkich rywali, to jednak nasz zespół na pewno stać na walkę o medale. Nie ma już nami dwóch podstawowych zawodników Łukasza Wybieralskiego oraz Szymona Oszyjczyka, który wyjeżdża do Anglii, to jednak skład drużyny jest stabilny. Będziemy walczyli o jak najwyższą lokatę w rozgrywkach - powiedział z kolei Jacek Adrian, trener AZS AWF Poznań.
Akademicy mieli trochę problemów w okresie przygotowawczym, bo nie mogli trenować na swoim obiekcie przy ul. Królowej Jadwigi. Ze względu na wymianę tartanu na stadionie AWF, hokeiści nie mogli pracować. Ten problem dotknął również zespół poznańskiej Warty.
- Trenowaliśmy w terenie i na siłowni, ale rozegraliśmy też kilka sparingów, podczas których mogliśmy sprawdzić formę zespołu. Rzeczywiście w ostatnim okresie mamy spore trudności finansowe, ale przystępujemy do rozgrywek. Podczas rundy jesiennej będziemy szukali sponsora, który mógłby wesprzeć sekcję hokeja na trawie. Mam nadzieję, że znajdziemy i na wiosnę dokończymy rozgrywki. Co prawda w poprzednim sezonie nie udało nam się wejść do czołowej czwórki, ale teraz zrobimy wszystko, aby to się udało. W zespole nie zaszły praktycznie żadne zmiany personalne, a dojdzie może dwóch zawodników z ekipy juniorów. Trenuje też Jakub Semonowicz, który z pewnością przydałby się drużynie - stwierdził Dariusz Markiewicz, trener Warty.
Mimo wszystko, w tej finansowej zapaści dla dyscypliny, dobrze że są zawodnicy i trenerzy, którzy chcą jeszcze uganiać się za hokejową piłeczką. W pierwszej kolejce spotkań dojdzie do ciekawych konfrontacji. W Poznaniu dojdzie w niedzielę do akademickich derbów na boisku przy moście Św. Rocha. Dzień wcześniej, na tym samym obiekcie, Warta zagra z Siemianowiczanką. Natomiast Grunwald będzie zdecydowanym faworytem sobotniego pojedynku w Środzie Wielkopolskiej.
Program spotkań I ligi mężczyzn
sobota: Polonia Środa - Grunwald Poznań (11), Warta Poznań - MKS Siemianowiczanka (16);
niedziela: AZS Politechnika Poznań - AZS AWF Poznań (12), LKS Gąsawa - Pomorzanin Toruń (12).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
