Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Questing - nowa forma turystyki w Gołuchowie. Podchody z Czarną Damą

Marek Zaradniak
W tym mauzoleum w Gołuchowie spoczywa Izabella Działyńska
W tym mauzoleum w Gołuchowie spoczywa Izabella Działyńska Fot. Rafał Walendowski
Questing jest nową formą turystyki wymyśloną przez Amerykanów, ale nawiązującą do polskiej zabawy w podchody. Turysta podczas spaceru odnajduje miejsca związane z daną postacią. Od wtorku na questing pojechać można do wielkopolskiego Gołuchowa.

Questing oznacza po angielsku poszukiwanie. Ale to także nowa forma turystyki wymyślona w Stanach Zjednoczonych, choć oparta na starej polskiej zabawie w podchody. Turysta podczas spaceru musi odnajdywać miejsca związane z daną postacią, czy też w jakikolwiek sposób ważne dla pobliskich obiektów.

Od wtorku taką formą turystyki możemy bawić się podczas przechadzki wokół zamku w Gołuchowie. Questing wiąże się tam z nazywaną Czarną Damą Izabellą z Czartoryskich Działyńską. Żyła w latach 1830-1899. Była kolekcjonerką dzieł sztuki i malarką amatorką. W Gołuchowie zamieszkała po ślubie z Janem Działyńskim, z którym nie miała dzieci. Izabella była założycielką słynnej kolekcji waz antycznych, a także grafik i malarstwa. Gdy zamek przebudowała na muzeum, wówczas środki na jego utrzymanie pozyskała dzięki założonej w 1893 roku ordynacji gołuchowskiej. Choć umarła we Francji, to zgodnie ze swoją wolą spoczęła w kaplicy w parku nieopodal zamku.

Każdy, kto chce przejść się jej śladami, powinien najpierw w muzeum, gołuchowskim centrum informacji turystycznej lub w którejś z okolicznych restauracji zaopatrzyć się w ulotkę zawierającą informacje dotyczące Izabelli Działyńskiej oraz mapę i iść, kierując się zawartymi tam wskazówkami. Ulotkę można też pobrać ze stron www.goluchow.pl lub www.questing.pl

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

- Te, napisane wierszem wskazówki są ważne, ponieważ trasa questingu, która rozpoczyna się przy powozowni gołuchowskiego arboretum, nie jest oznakowana. Kierując się tymi wskazówkami, turysta dojdzie do miejsca, w którym znajdzie skarb. Jest nim pieczątka potwierdzająca, że rozwiązało się quest. Po drodze trzeba też rozwiązywać zagadki i łamigłówki dotyczące bohaterki questu - mówi dyrektor Gołuchowskiego Centrum Kultury Zamek Patrycja Walerowicz-Wojtkowiak.

Zwykle, gdy zwiedzamy muzeum z przewodnikiem, po wyjściu z zabytkowych murów zostaje nam w głowie niewiele. Biorąc udział w queście, gdzie nie towarzyszy nam przewodnik i konieczny jest wysiłek fizyczny i intelektualny, możemy zapamiętać więcej. Czas potrzebny na przejście trasy to 40 minut. Tyle, aby z jednej strony nie zanudzić się, a z drugiej - by mieć poczucie spędzenia historycznej lekcji w dość niesztampowy sposób. Udział w queście jest darmowy. Z tej nowej formy turystyki w Goluchowie można korzystać już od wtorku i to bez względu na porę dnia. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski