Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Studnia hrabiego Raczyńskiego stanie przy placu Bernardyńskim

Maciej Roik
Fot. Waldemar Wylegalski
Miała prawie sześć metrów wysokości, została wykonana z piaskowca i była jednym z czterech ujęć wody, które w XIX wieku ufundował hrabia Edward Raczyński. Zniszczona przez Niemców w 1939 roku studnia przy Placu Bernardyńskim, wkrótce znów ma odzyskać dawny blask. Dzięki staraniom poznańskiego oddział Towarzystwa Opieki nad Zabytkami jeszcze w tym roku ma się rozpocząć jej odbudowa.

- Obecnie trwa załatwianie ostatnich formalności, niezbędnych do wystąpienia o pozwolenie na budowę - mówi Andrzej Kaszubkiewicz, prezes TOnZ w Poznaniu. - Do końca roku wspólnie z władzami szpitala Przemienienia Pańskiego mamy zamiar rozpocząć przebudowę muru w który ma zostać wkomponowana studnia.

Dzięki pieniądzom Edwarda Raczyńskiego w latach 1842 - 1846 powstały cztery miejskie ujęcia wody. Za pośrednictwem drewnianego rurociągu, trafiała do nich woda ze źródła na Winiarach.

Pierwsza studnia znajdowała się na wzgórzu świętego Wojciecha, a druga na rogu dzisiejszych Alei Marcinkowskiego i ulicy 23 lutego. O ile studnia na wzgórzu była tylko żeliwnym odlewem, druga, z racji miejsca w jakim stała, była znacznie bardziej zdobiona.

- Studnia na Alejach Marcinkowskiego była poświęcona Wincentemu Priessnitzowi, twórcy metody wodolecznictwa, którą zresztą był leczony syn hrabiego - mówi Andrzej Kaszubkiewicz. - Ujęcie wody zostało przestawione i dzisiaj jako jedyne z czterech fundowanych przez Edwarda Raczyńskiego, można je zobaczyć przy budynku Biblioteki Raczyńskich.

Kolejne dwie studnie, to ujęcie na ulicy Podgórnej (prosty żeliwny odlew), a także studnia przy Placu Bernardyńskim. Ta ostatnia została zbudowana w 1846 roku na wzór neogotyckiej kapliczki i była prawdziwą "perełką" śródmiejskiej architektury. We wnętrzu znajdowała się odlana z brązu, naturalnych rozmiarów figura wzorowana na Madonnie Sykstyńskiej z dzieciątkiem.

- Chcemy, żeby zrekonstruowana studnia była całkowicie zgodna z oryginałem - zaznacza Andrzej Kaszubkiewicz. I mówi: Dlatego cała zostanie wyłożona płytami z piaskowca, a w jej wnętrzu stanie kopia XIX-wiecznej figury.

Według wstępnych szacunków odbudowa studni będzie kosztować około 250 tysięcy złotych. Na razie wiadomo, że w kosztach związanych z przebudową muru (musi zostać przesunięty, żeby studnia nie zajmowała chodnika) będzie partycypował szpital. Z kolei wodę, za darmo, ma podłączyć Aquanet.

- Mamy nadzieję, że wkrótce uda nam się znaleźć pozostałych sponsorów - mówi Andrzej Kaszubkiewicz.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski