Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karmienie piersią w miejscu publicznym to coś naturalnego [ZDJĘCIA]

Beata Pieczyńska
Karmienie piersią w miejscu publicznym to coś naturalnego
Karmienie piersią w miejscu publicznym to coś naturalnego Elwira Rudunc / The Milky Way
Wielkopolskie mamy postanowiły przełamać tabu i udowodnić, że karmienie piersią dziecka w miejscu publicznym to coś zupełnie naturalnego. Wzięły udział w projekcie The Milky Way.

Lato było wyjątkowo upalne i jeszcze nie powiedziało ostatniego słowa. Jak prognozują synoptycy znów ma być ponad trzydzieści stopni. Lekarze apelują, aby w takie dni przede wszystkim dużo pić. Dorośli nie mają z tym problemu. Wystarczy, że wstąpią po butelkę wody. Wypiją i podadzą wodę swoim pociechom. No chyba, że maluchy karmione są piersią i będą jej się domagać na ulicy, w parku albo kawiarni. I co wtedy mają zrobić karmiące mamy?

Wiele z nich tak jak Asia, Natalia, Martyna z Konina usiądą na ławce i nakarmią swoje pociechy. Robią to nie tylko podczas upału i beż żadnych barier, nawet wtedy, gdy karmienie piersią wzbudza zakłopotanie, krytykę i niechęć.

- Co powiedzieć dziecku, które domaga się piersi, że nie dostanie mleka, bo jakiejś pani albo panu to się nie podoba? - pyta Martyna, która podobnie jak jej koleżanki zdecydowała się na udział w projekcie, który ma pokazać, że droga życiowa niemal każdego z nas rozpoczyna się właśnie od mleka, od przytulenia do piersi matki, przy której jest bezpiecznie.

The Milky Way, czyli Mleczna Droga - to właśnie pod tą nazwą wystartował projekt, koninianek, które postanowiły za pomocą artystycznych, profesjonalnych zdjęć pokazać, że droga mleczna jest piękna, magiczna i pełna gwiazd. A jak mówią w tym projekcie, gwiazdami są właśnie matki karmiące i ich maluchy.

Autorką zdjęć jest fotograf Elwira Radunc. O zrobienie zdjęć podczas karmienia piersią poprosiła ją Joanna Ożgo - mama niespełna półtorarocznej Kornelii, bo chciała mieć pamiątkę. - Karmienie piersią to piękny widok i niesamowite uczucie. Chciałam włożyć zdjęcia do albumu, aby kiedyś już duża Kornelia mogła zobaczyć, jak wiele nas łączy... . A poza tym kiedyś w restauracji postanowiłam nakarmić córkę piersią - ciągnie dalej. - Była głodna tak jak wszyscy inni w tym lokalu, którzy czekali na pyszne jedzonko. Dałam małej pierś, ale przykrywałam ją serwetką, aby nikt nie miał mi nic do zarzucenia. Cały czas spoglądał na mnie jakiś mężczyzna. I wtedy zapytałam siebie, czy ten facet chciałby jeść swoje carpaccio z serwetką na głowie?

Joanna zdjęła więc serwetkę z małej Kornelii podarowała uśmiech nieznajomemu mężczyźnie. Wtedy wiedziała już, że projekt The Milky Way ma sens. Wówczas razem z fotografem Elwirą Radunc były pewne, że projekt muszą zrealizować. Nie tylko na pamiątkę dla karmiących mam, ale po to, by oswajać innych z widokiem, który stworzył nikt inny, ale sama natura. Twórczynie projektu zaraziły pomysłem już kilkadziesiąt mam. Nie musiały nikogo do tego przekonywać. Matki karmiące piersią zaczęły się same zgłaszać. Najpierw były to koninianki, ale zainteresowanie przekroczyło wszelkie oczekiwania, bo w akcję łamania stereotypu, że karmić powinno się tylko w zamkniętym pomieszczeniu, z dala od innych poparły już matki w całej Polsce.

Jest ich tyle, że twórczynie projektu musiały znaleźć wspomagającego fotografa, który pod szyldem projektu wykonać ma karmiącym mamom zdjęcia w innych częściach kraju.

Mleczna droga przepełniona bliskością, magią chwili pokazana zostanie na wystawie, która ma być zwieńczeniem realizowanego pomysłu. Projekt ma się zakończyć w grudniu. Ale koniec projektu nie oznacza wcale końca popierania widoku karmiącej matki.

- Wkrótce już przestanę karmić Kornelię, bo mała skończy półtora roku. Myślę, że to dobry czas, by odciąć pępowinę i dać jej przestrzeń do usamodzielnienia się. Ale nikt mojej córce nie zabierze tego, co dostała z mlekiem matki - mówi Asia.

A dostała wiele. Nie tylko uczucie, matczyną cierpliwość i wyrzeczenia, ale zdrowie. Bo karmienie piersią to przede wszystkim dostarczanie wartości odżywczych maluchowi.

- W karmieniu piersią dla nas matek nie ma aspektu seksualności. Nam chodzi o to, by nakarmić dziecko, gdy jest głodne - tłumaczy mama Korneli. - Pewien dziennikarz zapytał mnie czy nakarmiłabym dziecko przed kamerą. A ja się pytam: Co jest bardziej naturalne? Nakarmić dziecko tak jak chciała natura czy wyciągnąć butelkę z mlekiem i nakarmić proszkiem rozpuszczonym w wodzie?

- Ludzie szukają zdrowej żywności w sklepach, szamponów bez parabenów, wędlin bez EE, a kiedy spotykają na swojej drodze karmiącą matkę z dzieckiem, często nie potrafią przyjąć tego, że tak to zorganizowała natura - tłumaczy Martyna, mama Wiktorka.- Karmienie piersią jest zdrowe, wygodne dla matki, tanie i piękne. My nie wywalamy cycków na wierzch. Nie mamy silikonów i nie robimy sesji zdjęciowych z dużymi dekoltami dla kolorowych magazynów. My nie jesteśmy celebrytkami. Jesteśmy matkami. Karmiącymi kobietami. Chcemy wyjść z domu, a wychodząc na dłużej zabieramy nasze maluchy. A one potem chcą jeść.

Na otarcie łez, zaspokojenie pragnienia i głodu. Pierś jest dla malucha ważna w różnych sytuacjach.
Dla Elwiry, która fotografuje mamy karmienie piersią to wspomnienie czasu, gdy sama karmiła. - Ludzie oglądają filmy, w których leje się krew, jest dużo seksu i to jest naturalne. A widok mamy, która przytula do piersi malucha trzymając delikatnie tak jak najbardziej cienką porcelanę gorszy? To jest nie do wytłumaczenia - mówi fotografka.

- Albo udajemy, że nie chcemy tego oglądać, albo nie umiemy cieszyć się widokiem macierzyństwa, albo zazdrościmy takiej miłości - dodaje. - Na szczęście nie wszyscy pokazują dezaprobatę takiemu widokowi. Zmienia się mentalność, choć bardzo powoli. A my chcemy temu pomóc, przyspieszyć - tłumaczy.

Twórczynie The Milky Way chcą zarazić swoim pomysłem właścicieli centrów handlowych, restauracji i innych miejsc, w których nie ma miejsca dla karmiących mam. Marzą o tym, by pojawiły się tam wygodne fotele.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski