Poznań: Franowo stanie się węzłem przesiadkowym? [ZDJĘCIA]

Na Franowie (za M1) powstała pętla tramwajowa. To tam kończy się nowa trasa. Obok przebiega trasa kolejowa. Jest miejsce, by powstał peron, na którym mogłyby się zatrzymywać pociągi.

- Jest możliwe, by pasażerowie pociągów przesiadali się tutaj na tramwaje - przyznaje Rafał Kupś, zastępca dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego. - Wymaga to jednak rozmów oraz wielu uzgodnień z kolejarzami - dodaje.

Dzisiaj jeżdżą tamtędy pociągi, ale towarowe. Rafał Kupś uważa, że takie rozmowy należy rozpocząć i spróbować stworzyć pasażerom możliwość takich przesiadek. Mogliby na tym skorzystać mieszkańcy okolicznych gmin, którzy pracują w Poznaniu.

Ale nie tylko szynami mogliby pasażerowie dojeżdżać do pętli. Również autobusami, które kursowałyby ulicą Folwarczną (służyłyby przede wszystkim mieszkańcom osiedli Przemysła oraz PTBS, a także pacjentom pobliskiego szpitala). Wcześniej jednak ulica Folwarczna musi zostać przystosowana do tego, żeby jeździły nią autobusy miejskie.

- Drogowcy przebudują tę ulicę, gdy będą budowali dojazd do znajdującego się tam szpitala - wyjaśnia Kupś.

Dzisiaj pętla na Franowie jest dla mieszkańców obu tych osiedli zupełnie bezużyteczna. Nie mogą do niej nie tylko dojechać, ale nawet dojść (drogę zagradzają browary oraz nowa zajezdnia).

Plany są realne, choć dzisiaj nie wiadomo, kiedy mogłyby zostać zrealizowane. Zdecydowanie szybciej, bo jeszcze tym roku, Franowo zacznie pełnić inną funkcję: garażu dla 150 tramwajów.

- Mamy nadzieję, że będziemy mogli odstawiać tam tramwaje już w październiku - mówi Iwona Gajdzińska, rzecznik prasowy MPK.

Tam każdej nocy odstawiane będą Tramino, "helmuty" oraz wszystkie tramwaje, które dzisiaj stoją na torach odstawczych przy ulicy Budziszyńskiej oraz na pętli na Wilczaku. Dzięki temu teren przy Budziszyńskiej MPK będzie mogło sprzedać.