Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twórcy filmu o powstaniu wybrali gnieźnieńskie plenery

Iza Budzyńska
Debiutujący statyści przed kamerą radzili sobie bez zarzutu
Debiutujący statyści przed kamerą radzili sobie bez zarzutu fot. Iza Budzyńska
Wczoraj ekipa filmowa kręciła w Gnieźnie sceny historycznych rekonstrukcji do obrazu "Zapomniane powstanie". Film reżyseruje Krzysztof Magowski, a zdjęciami kieruje poznański operator Mirosław Skrzypczak. Obraz zostanie wyemitowany 30 grudnia w TVP 1.

Od rana powstawały sceny, w których "zagrała" gnieźnieńska katedra i ul. Tumska. Następnie ekipa przeniosła się na stację Gnieźnieńskiej Kolei Dojazdowej, jednej z niewielu czynnych kolei wąskotorowych w Wielkopolsce, by nakręcić sceny odjazdu powstańców. Jeden z wagonów został w tym celu zamieniony na wagon opancerzony, który według źródeł miał się tutaj znajdować w 1918 roku.

Pod Gnieznem powstała też scena bitwy. W rolę statystów wcielili się uczniowie gnieźnieńskiego II Liceum Ogólnokształcącego ubrani w powstańcze mundury. Konie razem z jeźdźcami wypożyczyło Gnieźnieńskie Stado Ogierów. Pomagały też miejskie służby, które zadbały o porządek na planie. Przed pierwszym ujęciem trzeba było usunąć wszelkie współczesne elementy z miejsc, gdzie powstawały zdjęcia.

- Kilka dni wcześniej właściciele zostali uprzedzeni, żeby od rana zabrać stamtąd samochody - mówi Rafał Spachacz, zastępca prezydenta Gniezna. - Na czas zdjęć usunięte zostały współczesne kosze na śmieci, szyldy i nieony, których nie dało się zdjąć, zostaną zasłonięte flagami.

Krzysztof Magowski w ubiegłym roku gościł w Gnieźnie jako przewodniczący jury Festiwalu Filmów Amatorskich i Niezależnych Offeliada. to wtedy, jak mówi, zdecydował część scen do filmu o Powstaniu Wielkopolskim nakręcić właśnie tutaj.
Film o zwycięskim narodowym zrywie ma trafić przede wszystkim do młodych ludzi, dla których powstanie to tylko suche fakty z podręczników historii. K. Magowski ma za sobą udaną produkcję sprzed dwóch lat: "Poznańskie Powstanie 1956". Po raz kolejny opowiadając wydarzenie, które dzięki Wielkop[olanom zmieniło historię kraju, postawił na lokalny patriotyzm. Niemal cała ekipa, podobnie jak reżyser, pochodzi z Poznania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski