Z naszą redakcją skontaktował się jeden z czytelników.
- Dużo podróżuję po świecie. W cywilizowanym świecie policja nie reaguje na sytuację, w której pieszy przejdzie na czerwonym świetle, gdy nic nie jedzie. W Polsce podnosi się statystyki łapiąc takie właśnie osoby. Byłem świadkiem takich sytuacji niejednokrotnie, nawet w nocy, gdy ulice były puste - irytuje się pan Damian. Opisuje incydent, który go zdenerwował.
W czwartek przed południem zobaczył patrol drogówki czyhający na pieszych w ukryciu. Policjanci chowali się za słupem ogłoszeniowym, między nim a tablicą informacyjną - na potwierdzenie przesyła zdjęcia.
- Też to widziałam! - potwierdza Anna, która codziennie dojeżdża do centrum z Piątkowa. - W poniedziałek, wtorek, środę, czwartek stali za słupem, wychodzili tylko, gdy zobaczyli, że jakaś grupka wchodzi na pasy. Zza słupa obserwowali przejścia przez Roosevelta i Fredry.
- Jesteśmy tam, bo to niebezpieczne miejsce, w którym piesi nagminnie łamią przepisy - mówi Józef Klimczewski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. - Od weekendu będą tam poważne zmiany w ruchu, a to może rodzić kolejne zagrożenia. Dlatego dyscyplinujemy kierowców i pieszych.
Nic złego w działaniach "z ukrycia" nie widzi Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu.
- W Polsce obowiązuje bezwzględny zakaz przechodzenia przez ulicę na czerwonym świetle. Jest to wykroczenie opisane w prawie o ruchu drogowym - przypomina Andrzej Borowiak z KWP w Poznaniu. I cytuje: - "Kto nie stosuje się do znaku lub sygnału drogowego albo osoby uprawnionej do kierowania ruchem podlega karze grzywny albo nagany".
Andrzej Borowiak nie ma wątpliwości:
- Policjanci ruchu drogowego, których sfotografował czytelnik "Głosu" taką właśnie maję pracę i zadania. Są poza radiowozem i mają reagować na wykroczenia popełniane przez pieszych - przekonuje i zaraz dodaje: - Wchodzenie na przejście dla pieszych na czerwonym świetle jest nagminne i jest zarazem najczęstszą przyczyną wypadków drogowych w takich miejscach. Zadaniem policji więc jest dbanie o bezpieczeństwo pieszych i egzekwowanie obowiązującego prawa, a nie przymykanie oka, jak chciałby czytelnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?